Z czego słynie mój blog? Na 100% z wszelkich słodyczy. Nic nie poradzę, że tak uwielbiam wszelkie słodkości. Każdego dnia przegryzam jakieś ciacha. Czasem jest to prosty deser, czasem porządny kawałek ciasta. Tak wiem. To już uzależnienie 🙂 Gdy popatrzymy na wypieki tradycyjne i te z kuchni roślinnej, zauważymy pewne różnice. Nie chodzi tu o …
Najfajniej jest tworzyć coś z niczego lub z resztek. Gdy produkty są już w gotowej wersji to mamy pół sukcesu. Wystarczy wymieszać i nadać kształt. Upiec, ugotować lub zmielić. Na słodko lub wytrawnie. Na obiad, śniadanie lub podwieczorek. W ten sposób powstały krokiety. Zawsze mam nadmiar składników w lodówce i szafkę pełną różności. Soczewica, kasza …
Żydowskie święto Purim jest pełne radości. Ucztuje się ocalenie narodu żydowskiego od zagłady. Plan eksterminacji całej nacji miał Haman. Prawa ręka króla Persji. Jednak królowa Estera przeszkodziła tym planom. Sam Haman poniósł śmierć za swe niecne plany. Na cześć tego dnia obchodzony jest Purim. Słowo to z hebrajskiego (a raczej perskiego) oznacza los. Obowiązkiem jest …
Kuchnia polska stoi ziemniakami i nikt temu nie zaprzeczy. Każdy region kraju ma swoje potrawy z tych bulw. Kluski, placki, pieczone, gotowane, tarte, smażone, gotowane itd. Z czego wynika taka popularność? Na pewno z ilości upraw, ceny i łatwości dostępu do składnika. Ziemniaczane potrawy przeważnie są w towarzystwie mąki. To kolejny łatwo dostępny składnik. To …
Pasta bezjajeczna to typowy przykład, że kuchnia roślinna nie a granic. Jest wielu produktów, które naśladują smakami inne. Takim przykładem jest sól czarna, inaczej kala namak. Ta bogata w siarkę sól nadaje jajecznego smaku. Do past, majonezów, fritatt, tofucznicy i wielu innych potraw. Jeżeli połączymy tofu z kaszą jaglaną, białą fasolą lub ciecierzycą to otrzymamy …
Często mam zadawane pytania, czy moje przepisy są przemyślane, zaplanowane. Większość takich jest, ale czasem idę na żywioł. Otwieram szafki czy lodówkę i zgarniam jak leci. Mieszam, doprawiam do smaku i rozmyślam, co by wytworzyć. Podobnie było z tymi ciastkami. Pozostało trochę kaszy jaglanej z warsztatów. Dodałem, więc kilka składników i powstały te oto ciacha. …
Pytanie od czytelniczki. „Panie Weganonie. Potrzebuję zrobić na dziecięce przyjęcie tartę. Bezglutenową i bez dodatków rafinowanego cukru. Mogą być orzechy.” Lubię takie wyzwania, bo właśnie po to jestem 🙂 Dodam tylko, że była również prośba o prostą tarte. Bez zbędnego nadęcia itd. Na całe szczęście czekolada też nie była problemem. Spód nie stanowi wyzwania. Krem …
Dawno nie było burgerów. Może, dlatego że bardziej przerzuciłem się na formę bardziej mielonych. Jednak od czasu do czasu lubię wsadzić coś między buły. To szybka i prosta forma pożywnego posiłku. Może jestem dziwny, ale lubię takie kotleciory na zimno. Świeże warzywa, majonezowy sos i chrupiąca bułka. Po takim zestawie nie można być głodnym. Zawsze …
Bardzo mnie cieszy, kiedy w naszych sklepach pojawiają się nowe produkty. Często je widzę w programach kulinarnych anglojęzycznych. I w niedługim czasie są u nas. Gdy jeszcze wytwarzają je nasi producenci to jest super. Tak jest między innymi z dużymi portobello. Z zazdrością patrzyłem, jak Jamie Olivier przyrządza dania z nich. Teraz są i …
Czy są jeszcze sklepy, które nie mają hummusu? Pewnie nieliczne. W życiu nie przypuszczałem, że dożyję takich czasów. Oczywiście są różnej, jakości. Cieszy mnie jednak, że jest tak popularny. Traktuje go dwojako. Jako smarowidło do pieczywa i maczankę do warzyw. Na blogu znajdziecie niezliczone rodzaje tego klasyka. Różnią się smakiem i kolorem. Ciągle poszukuje nowych …
Czekolada z czekoladą i polana czekoladą. Tak wyobrażam sobie idealny deser dla Weganona 🙂 Na 100% nie mógłbym pracować w fabryce czekolady. Zresztą wszystko w życiu jest możliwe. Gdy byłe dzieckiem, moim marzeniem było jeździć śmieciarką. Śmieci produkuję a prawa jazdy nie posiadam 🙂 Zjadanie tabliczki czekolady już mnie tak nie jara, jak kiedyś. Teraz …
Przychodzą takie chwile, kiedy mamy ochotę na coś lekkiego. Gdy dodany do tego brak chęci w gotowaniu to mamy problem. Nie do końca. Zawsze coś wpadnie pod rękę, co mamy w szafce czy lodówce. Nie mówię tu o gotowcach. Uwielbiam makarony. Praktycznie mam w szafce jakąś rezerwową paczkę. Jednak makaron nie kojarzy się z lekkimi …
