HUMMUS Z PIECZONĄ MARCHWIĄ, SUSZONYMI POMIDORAMI I HARRISĄ
weganon 27 marca 2017

DSC_0001

Uwielbiam prowadzić warsztaty kulinarne. Przekazywana wiedza jak zrobić danie. Na co zwrócić uwagę by było dobre i odpowiednio podane. Jak podrasować smak wszelkimi przyprawami. Co najlepiej pasuje do przygotowanej potrawy. Często otrzymuje sporo informacji od uczestników. Nauka jest w obie strony i tak powinno być :)

Nie inaczej było na ostatnich warsztatach w Łodzi. Podjęliśmy temat przeróżnych past i smarowideł. Było słodko i wytrawnie. Kolorowo i aromatycznie. Blendery warczały aż miło. Jedną z past był hummus. Nie klasyczny a z ciekawymi dodatkami.

Pieczona marchew, suszone pomidory, przyprawa harrisa i czarny sezam. Skład egzotyczny a smak wyrazisty. Słodki od marchwi. Wyrazisty od pomidorów i ostry od harrisy. Na wierzchu była oliwa i posypka z sumaku lub zataru.

Już niedługo kolejne odsłony past, które królowały na warsztatach :)

DSC_0004

SKŁADNIKI:

– 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy (1 suchej)
– 2 spore marchewki upieczone w 200°C do miękkości
– 1 słoik suszonych pomidorów w oleju ok. 300 g
– ½ szklanki tahini
– łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
– sok z 1 cytryny
– 1 straty ząbek czosnku
– sól do smaku
– lodowata woda
– oliwa do polania
– do posypania sumak lub zatar
– 1 łyżka czarnego sezamu

WYKONANIE:

– marchewkę i odcedzone z oleju pomidory dokładnie zmiksować
– w drugiej misce zmiksować ciecierzycę (dokładnie). Dodać sok z cytryny, czosnek i tahini. Ponownie dokładnie zmiksować. Dodać zmiksowaną marchewkę z pomidorami oraz harrise. Dokładnie zmiksować
– jeśli pasta jest zbyt gęsta, dolewamy po trochu lodowatą wodę i miksujemy
– na koniec dodać sezam i wymieszać
– wyłożyć na talerz, polać oliwą i posypać sumakiem lub zatarem

DSC_0017

DSC_0008

8 Komentarze

  1. moczenie ziaren w wodzie z dodatkiem sody (1 płaska łyżka na litr zimnej wody), gotowanie bez przykrycia przez pierwsze 30 minut i polecam dodać pomidora. Przyspiesza również gotowanie

  2. Jakieś specjalne wskazówki co do gotowania ciecierzycy? Wciąż nie mogę się zabrać za zrobienie swojego hummusu…

  3. Właśnie gotuję wielki gar ciecierzycy, więc będzie hummus :) Co prawda w planie był klasyczny. ale ta marchewkowa wersja musi być pyszna, więc chyba wypróbuję :)

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *