Chyba każdy ma takie chwile, gdy omija szerokim łukiem kuchnie. Tak. Je też czasem tak mam Jeść trzeba a gotowców nie lubię, bo uważam, że nie warto wydawać kasy a i smak nierzadko pozostawia wiele do życzenia.
Wtedy wrzucam wszystko, co nawinie się do gara i robię gęstą zupę krem. Kilka przypraw i gotowe. Zadziwia mnie, kiedy słyszę „Jak to możliwe by ugotować zupę bez kostki rosołowej czy mięsa” Możliwe i smak jest wyjątkowy.
Najbardziej lubię kremy z warzyw korzeniowych, strączków i dyniowatych. Są sycące, gęste i zawiesiste. Idealnie do nich pasuje curry. Wcinam z kawałkiem dobrego chleba lub makaronem. Na dobrą sprawę po 30-40 minutach mamy wspaniałą zupę i to na 2-3 dni
SKŁADNIKI:
– 2 szklanki brązowej lub zielonej soczewicy
– 2 cebule
– 2-3 średnie cukinie
– pęczek koperku
– pęczek natki
– 4-5 marchewek
– 1 puszka mleka kokosowego 400 g
– sól i pieprz do smaku
– gotowa przyprawa curry (wybierzcie tą wysokiej, jakości ze sklepów orientalnych lub zróbcie sami)
WYKONANIE:
– wszystkie warzywa pokroić w średnią kostkę. W garnku podgrzać 2-3 łyżki oleju i podsmażyć chwilę. Dodać soczewicę, wlać tyle wody by przykryła całość. Gotować aż soczewica będzie miękka (około 35 minut)
– na koniec dodać koper i natkę (z łodyżkami) i gotować jeszcze ok. 5 minut
– całość dokładnie zmiksować blenderem. Dodać mleko, curry (ilość jest zależna od mieszanki, jaką macie), sól i pieprz do smaku. Dokładnie wymieszać
– można wcinać z pieczywem, ryżem, makaronem. Jak kto lubi
mleko kokosowe służy podobnie jak śmietana. Zagęszcza odrobinę i nadaje smaku. Można dodać gęstego jogurtu
A po co jest to mleko kokosowe? Czy jak go nie dodam to coś się stanie?
Tak jak pisałem to zależy od jakości. Ja mam 3 rodzaje curry. Jednego wystarczy szczypta a drugiego całą łyżkę. Dodawaj po trochu i sprawdzaj smak
Chodzilo oczywiscie o to, ze nie chcę przesadzic. Dzieki
Super przepis! Dzięki! Możesz podać przybliżona ilość curry jaka dodać na początek? Nie chce przesądzić.
Dokładnie. Kilka warzyw, zmiksowane z przyprawami i gotowe
Pozdrawiam i dziękuję
Pycha uwielbiam właśnie teraz takie zupki, trzeba się cieszyć naturalnie dostępnymi warzywami
Pozdrawiam i zapraszam do siebie!