Kartoflanka, zupa bieda czy fitka. Jest wiele określeń na tą zupę. Znana niemal w każdym domu. Szybka, tania i prosta w wykonaniu. Z dodatkiem marchewki, korzenia pietruszki, selera, pora i cebuli. Jednak to ziemniaki grają główne skrzypce. Ma sycić i rozgrzewać. Przygotowywana zazwyczaj w dwóch wersjach. Ziemniaki dodawane do wywaru, kiedy inne warzywa są już miękkie i zagęszczanie mąką, czyli tzw. zaklepki. Druga wersja, to gotowanie wszystkich warzyw równocześnie. Część ziemniaków rozpada się i zagęszczanie jest bez udziału mąki. Zabielana śmietanką. Podawana z natką pietruszki lub koperkiem. Czy smaczne są zupy bez tzw. wkładki mięsnej? Już odpowiadam.
Nie wiadomo do końca, kiedy zupy zaczęto gotować na mięsnych wywarach. Nie była to jednak w historii kuchni polskiej popularna praktyka. Wynikała najczęściej z biedy, ale również wielu dni postnych. Na tzw. „oczko” w zupie pozwalano sobie od święta. By nadać sytości i kaloryczności zupom, warzywa podsmażano na oleju. Najczęściej był to rzepakowy, lniany czy z krotosza. Podsmażanie wydobywało smak warzyw i nadawało zupie tłustości. Czasami na koniec gotowania dodawano podsmażaną cebulkę. Nie zapominajmy, ze tłuszcz jest nośnikiem smaku i również rozpuszcza witaminy A, D, E i K. Niewielki dodatek tłuszczu jest, więc niezbędny. Oprócz wstępnej obróbki cieplnej, do zup dodawano aromatycznych przypraw. Przydomowe ogródki były pełne majeranku, lubczyku, natki pietruszki, biedrzeńca, kopru i innych ziół. Obowiązkowe były liście laurowe i ziele angielskie, które czasami zastępowano jałowcem. Zupy podawano często na śniadanie, obiad i kolację. Najczęściej z pajdą chleba. Znam wiele osób, które jedzą mięso, ale nie wyobrażają sobie zup na wywarach mięsnych. Twierdzą, że psuje smak zupy. Kartoflanka jest przykładem takiej zupy. W godzinę otrzymacie coś smacznego, taniego i wyjątkowego. Polecam moją kartoflankę. Jest najlepsza 😉
SKŁADNIKI:
– 15 średnich ziemniaków
– 2 spore marchewki
– ½ bulwy małego selera
– 2-3 liście pora
– 1 średnia cebula
– 1 korzeń pietruszki
– 8 ziaren ziela angielskiego
– 3 liście laurowe
– 1 łyżka suszonego lubczyku
– sól i pieprz do smaku
– do podania: natka pietruszki, koperek i roślinna śmietanka
– 2-3 łyżki oleju rzepakowego
WYKONANIE:
– do garnka wlać olej
– marchew, pietruszkę i selera obrać i pokroić w średnią kostkę. Pora w paseczki
– cebule obrać, przekroić na pół i opalić nad ogniem. Jeśli nie macie takiej możliwości to położyć ją na rozgrzanej suchej patelni
– podgrzać olej, dodać marchew, selera, pietruszkę, podpieczoną cebule, ziele i liście laurowe. Smażyć kilka minut na średnim ogniu
– wlać 2 litry wody, dodać sporą szczyptę soli. Przykryć i doprowadzić do wrzenia
– w tym czasie obrać ziemniaki, pokroić w średnią kostkę i dodać do garnka
– gotować aż warzywa będą miękkie, a ziemniaki lekko rozgotowane
– dodać lubczyk, sól i pieprz do smaku. Gotować jeszcze 2-3 minuty
– dodać śmietanę do garnka lub na talerzu
– kartoflanka jest najlepsza z dużą ilością natki pietruszki, koperku i jak większość zup, następnego dnia
Ta porcja to około 1,5 kg ziemniaków, a ilość całkowita zupy to około 3 litry
Jutro zabieram się za gotowanie. Będzie świetna z „wkładką” z podsmażonego tofu. Dzięki za przypomnienie przepisu na insta! Robię właśnie listę zakupów. Kilka pytań. Ile waży „średni ziemniak”? I ile porcji/litrów zupy wychodzi z przepisu?
Ja uwielbiam tą zupę i też przypomina mi dzieciństwo
Smak dzieciństwa! Zapomniałam o tym daniu, ale dzisiaj – za sprawą Twojego przepisu wróciłam i muszę powiedzieć… „wow”. Pyszna to mało powiedziane. Na pewno będę wracać do tego przepisu, bo jest naprawdę bardzo dobry!
Też uwielbiam
Zrobiona, zjedzona. Będzie powtarzana Jest super. Prosty przepis, mało składników a jaka pyszna
Pyszna zupka!!
Zrobiłam, przeeeeeepyszna !!! <3
Ja najlepiej wole sojową
A z czego najlepiej zrobić śmietankę do tej zupy? Ze słonecznika może być?
No i gitarka, proste dania lubię najbardziej.