Na blogu jest mało ciast przekładanych. Czas to zmienić. Przecież są takie proste w wykonaniu. Okrągły kształt ciasta i dowolny krem. Koniecznie owoce. Najlepiej sezonowe. Coś czekoladowego byłoby wskazane 🙂 Dyniowe ciasto o smaku cynamonowym. Czekoladowy krem na bazie awokado i ciecierzycy. Czyli trzy rodzaje warzyw w jednym cieście. Niech ktoś mi powie, że to …
Faworki to tłusty czwartek. Smażone w głębokim tłuszczu, płaty ciasta. Składają się ze sporej ilości żółtek, śmietany i odrobiny alkoholu. Posypane obficie cukrem pudrem. Tak wygląda klasyk. Czy jest możliwa wersja roślinna? Oczywiście, że tak. Dwa przepisy są na blogu. Przyszedł czas na kolejny. Inny. Tym razem faworki są pieczone. Zamiast masła jest olej kokosowy. …
Budynie to najczęściej mleko, mąka pszenna i ziemniaczana. Czasem jajka i dodatki smakowe. Czy tak ma być zawsze? Zdecydowanie nie. Budynie można robić z mlek roślinnych, kasz a nawet orzechów. Gdy robię budynie z kasz, nie dodaję żadnych mąk. Rozgotowane ziarna idealnie zagęszczają całość. Z jakich kasz? Głównie jaglana, gryczana niepalona, komosa czy jęczmienna. Dodatki …
Na blogu królują tarty. Głównie niepieczone i bezglutenowe. Czasem pojawiają się odstępstwa. Piekę spody i dodaję przeróżne kremy. Czekoladowe, jaglane, galaretki. Mnóstwo owoców. Posypane mielonymi orzechami lub migdałami. Jedną odmian pieczonych tart, jest galette. Rustykalna w formie. Nie wymaga specjalnych foremek. Pochodzi z Francji. Na placek ciast układa się dowolne owoce. Brzegi nakłada się na …
Zaczynam podejrzewać, że macie już dość dyniowych przepisów. Nic nie poradzę, że tak uwielbiam dynie. Przerabiam jak się da i na co się da. Na słodko i wytrawnie. A niebawem zacznę mrozić mus na długie miesiące. Do kolejnego sezonu. Tofurniki to jedne z moich ulubionych ciast. Bardziej lubię te pieczone. Przypominają klasyczne serniki. Ten jest …
Jesień dyniami, śliwkami, jabłkami i gruszkami stoi. Pojawiają się też owoce mniej znane jak aronia i egzotyczne. Tu mam na myśli figi. Uwielbiam je w różnych formach. Na surowo, pieczone z syropem daktylowym, jako dżem czy galaretka. Kolejna tarta na blogu zawiera te składniki. Aronia w postaci musu z czekoladą i soczyste figi. Pamiętajcie, że …
Chałki, kojarzą mi się z miękkim wnętrzem i chrupiącą skórką, Posmarowane konfiturą z porzeczek lub truskawek. Z kulturą żydowską. Z przyjaciółmi. Z ciepłym mlekiem migdałowym i sobotnim śniadaniem. Chałki robię często. Z musem z batatów czy pieczonych jabłek. Idealnie nadaje się do tego również dynia. Wiąże składniki ciasta jak jajko. Nadaje pięknego koloru. Z dodatkiem …
Nazwa ciastek odnosi się do ilości składników. Prawie wszystkie mieszczą się w 1 szklance. Gdy nie mam czasu na gotowanie czy pieczenie, otwieram szafkę i zbieram składniki. Następuje wielka improwizacja i łączenie. Coś sypkiego i mokrego. Z racji dyniowego sezonu, mamy tu te warzywo. Dla koloru, smaku i zdrowych składników. Szczególnie beta-karotenu. Pozostałe składniki dostarczają …
Pierogi pieczone lub gotowane. Na słodko i wytrawnie. Na święta i dzień powszedni. Mogę jeść każdego dnia. Nie jest mi straszne ich lepienie. Odpoczywam przy ich robieniu. Mam czas na słuchanie muzyki i rozmyślania. Te pierogi są inne. To ciasta w takim kształcie. Podwójnie dyniowe i kokosowe. Dynia w formie musu jest w cieście i …
Budynie kojarzą się z: torebkami, ulepami, dziwnymi w składzie prochami, sztucznymi w smaku kubkami itd. Naprawdę nie mogę zrozumieć, czemu niektórzy idą na łatwiznę. Zresztą pozorną. Czy takim problemem jest ugotować dowolne mleko roślinne z dodatkami? Zajmuje dosłownie 5 minut. Sami komponujemy smak i skład. Przecież to czysta przyjemność taki deser. W jesiennym sezonie królują …
Wracam do Was po dłuższej przerwie. Już nie jest tajemnicą, jaki był powód. Już niedługo pojawi się moja pierwsza książka. Cała będzie na słodko, ale o tym opowiem w innym poście. W nawiązaniu do książki, pierwszy przepis jest na słodko 🙂 Już wiecie jak uwielbiam dynie. W każdej formie. Na słodko i wytrawnie. Surowo, pieczone …
W tym tygodniu trochę nie poniosło z tartami. Jestem usprawiedliwiony, bo były na specjalne zamówienie. Pewnie zastanawiacie się czy kiedyś zabraknie mi pomysłów na nie. Oświadczam publicznie, że nie ma takiej opcji. W głowie mam rój tart z różnymi kremami, owocami i różnymi konfiguracjami. Gdy nadejdzie czas, że nie będę miał pomysłu to zakończę prowadzenie …
