To ciasto jest przykładem, że kulinaria przekraczają czasy i granice. Pomysł i pierwowzór z kuchni ormiańskiej, który sławę przyniósł w XVIII wiecznej Pradze. Jednak to czasy PRL rozsławiły stefankę w naszym kraju. Inne nazwy to Marlenka, miodownik, grysikowiec. To klasyka czasów PRL. Blaty miodowego ciasta, które przekłada się powidłami i kremem z kaszy manny. Ciasto …
W moim domu mazurek na Wielkanoc jest obowiązkowy. Na kruchym spodzie lub z mielonych orzechów i migdałów. Dżemy, konfitury lub powidła oraz wszelakie kremy: kajmakowe, czekoladowe, śmietanowe, orzechowe i inne. Bogato zdobione. Mają być słodkie, kolorowe i bogato wyglądające. W tym roku postanowiłem zrobić mazurka bez pieczenia. Spód z mielonych orzechów i migdałów związanych powidłami. …
Uwielbiam wszelkie tarty. Szczególnie te, w których nie trzeba piec spodu, bo to zawsze wydłuża czas i jest groźba, że spód się rozmoczy pod wpływem kremu. Najlepsze spody są z mielonych orzechów czy pestek słonecznika. By skleić składniki, najlepsze są gęste dżemy, powidła czy zmiksowane owoce (np. banan czy daktyle). Taką masą wykłada się spód …
Mam dwa wspomnienia letnich ciast z czasów dzieciństwa. Biszkopt z kremem budyniowym i galaretką z truskawkami. Obowiązkowo w wakacyjnych pobytach u rodziny na wsi. Drugi to robiony przez moją mamę sernik na zimno. Robiony z serków homogenizowanych wymieszanych z kolorowymi galaretkami. Na wierzchu obowiązkowa galaretka. Z czasem serki zamieniano na jogurty, ale nie przepadałem za …
Dawno nie było tarty na blogu. Nadrabiam zaległości. Wiem z Waszych komentarzy, że uwielbiacie te bez pieczenia i bezglutenowe. Ja też takie najbardziej lubię. Proste w wykonaniu i tylko czas oczekiwania na utwardzenie się masy, dłuży się niemiłosiernie 😉 Dziś tarta na spodzie z mielonych migdałów, pestek słonecznika i wiórków kokosowych. Całość spojona powidłami śliwkowymi. …
Uwielbiam drożdżówki i mogę je jeść codziennie. Najlepsze są nadziewane. Konfiturami truskawkowymi, rabarbarem, jagodami, nadzieniem makowym czy „serowym”. Ten ostatni jest oczywiście z naturalnego tofu z dodatkami. Obowiązkowo sok i skórka z cytryny (nadają twarogowego posmaku), cukier, ekstrakt waniliowy. Te składniki zamieniają mdłe tofu w coś wyjątkowego. Można dodawać inne składniki, które wzbogacą smak nadzienia. …
Pieczone i na zimno. Owocowe, z czekoladą, orzechami, galaretkami, kaszami. Tofurniki są wizytówką wegańskich ciast. Popularne w restauracjach i cukierniach. Robione w domach na święta i na codzienne biesiadowanie. Często przekonują niedowiarków do tofu. Wystarczy sok z cytryny, wanilia i słodycz, by tofu stało się czymś wyjątkowym. Dziś tofurnik w wersji innej. Masa będzie wypełnieniem …
Dawno nie było tarty. Czas nadrobić zaległości. Nie będę oryginalny, jak to będzie czekoladowa i w dodatku z dynią. Obiecuje, że to będzie ostatni przepis z dynią w tym roku. No może w tym miesiącu, a może w tygodniu ? 😉 Dynia uwielbia połączenia z kakao, czekoladą, przyprawami korzennymi i cytrusami. Podbijają jej smak. Mus …
Tak sobie ostatnio myślałem, czy nie zrobić warsztatów, które będą z wykonywania tart. Można zrobić kilka wariantów. Pieczone i te bez pieczenia. Z różnymi nadzieniami, kremami. Z dodatkiem warzyw i owoców. Możliwości jest bardzo dużo. Dajcie znać, czy interesowałyby Was takie warsztaty 🙂 Dziś czas na kolejną tartę bez pieczenia i bezglutenową. Standardowy spód, jak …
Tarty dobre są o każdej porze roku. To sezonowe słodkości, gdzie latem robię z nadzieniem owocowym w formie galaretek lub musów. Zimą pożywna czekolada, orzechy czy strączki. Do tego cytrusy, kiwi i granat. Można je piec lub nie. Te ostatnie to moje ulubione. Zawsze bezglutenowe, bo do spodów używam pestek słonecznika, orzechów, wiórków kokosowych lub …
Powracam do swoich sztandarowych słodkości, czyli tart. Jest ich tak wiele na blogu, ze mogłaby postać o nich książka. Główny prym wiodą bezglutenowe i niepieczone. Szybkie, proste, smaczne i widowiskowe. Każdy może je zrobić. Nawet Ci, którzy nie dysponują piekarnikiem 🙂 Moje ulubione to z dodatkiem czekolady, przypraw korzennych i orzechów. Obowiązkowo z kremem. Najlepiej …
Wracam do Was po małej przewie. Powrót jest słodki, choć bez cukru. Mamy pełnię sezonu dyniowego i orzechowego. Korzystajmy z niego pełnymi garściami. Kolejny za rok. Przetwarzajmy na słodko i wytrawnie. Sprawmy sobie ulubione desery, pełne smacznych i zdrowych składników. Deser ma nie tylko cieszyć podniebienie, ale dostarczać również cennych składników odżywczych. Gdybym miał wymienić …
