WEGAŃSKIE SZASZŁYKI

Wegańskie grillowanie przeważne kojarzy się z cukinią, bakłażanem, ziemniakami i parówkami z tofu. Nie ukrywam, że ta opcja mi odpowiada. Jednak czasami trzeba zaszaleć i pokazać, że weganie mają większy wachlarz możliwości.

Co można wrzucić na ruszt? Wszelakie burgery, kiełbaski, inne warzywa niż te wymienione wyżej. Najlepiej jednak jest połączyć ze sobą składniki i wytworzyć szaszłyki, którym nie oprze się mięsożerca.

Panuje to dowolność ingrediencji. Nie może zabraknąć grzybów. Dają smak umami. Oprócz tego coś białkowego. Zazwyczaj jest to tofu lub tempeh. Soczystości dodają małe pomidorki, cukinia czy papryka. Wspaniały smak dają również szalotki.

Powiedzmy sobie szczerze. Same warzywa nie dadzą idealnego smaku. Potrzebna jest dobra marynata. Pełna przypraw i ziół. Ja mam swoją sprawdzoną. Nadaje gotowym szaszłykom niepowtarzalnego smaku.

Dopełnieniem wszystkiego jest wyrazisty sos. Do polania lub maczania. Jak kto woli. Nie ograniczajmy się tylko do ciepłego sezonu na takie rarytasy. W zimne dni też możemy zaszaleć. Zrobić je na patelni grillowej lub w piekarniku

SKŁADNIKI:

– 1 kostka wędzonego tofu 250 g
– 1 czerwona papryk
– 1 zielona papryka
– 3-4 małe cukinie
– 10 pieczarek
– 5 szalotek
– 10 pomidorków koktajlowych

Na marynatę:
– 1/3 szklanki dowolnego oleju
– 1 kopiasta łyżka masła orzechowego
– 1 łyżeczka musztardy
– 1 łyżeczka wędzonej papryki
– 1 łyżka oregano
– 1 łyżeczka majeranku
– 1 łyżka sosu sojowego
– 1 łyżeczka curry

WYKONANIE:

Marynata:
– wszystkie składniki marynaty połączyć i dokładnie wymieszać. Jeśli będzie zbyt gęsta dodać trochę oleju

– tofu pokroić w spora kostkę. Pieczarki przepołowić. Paprykę pokroić w średnie paski. Szalotki obrać i pokroić w grube plastry. Podobnie cukinie. Wszystko wrzucić do marynaty. Dodać pomidory i dokładnie wymieszać. Marynować kilka godzin w lodówce
– patyczki namoczyć w zimnej wodzie kilka godzin (nie będą się paliły)
– składniki nadziewać naprzemiennie na patyczki
– grillować z każdej strony

Wydrukuj jako PDF