Wypowiem się chyba za 99% milusińskich, że wszelkie zupy mleczne itp. mamałygi oparte na mleku to zmora lat dziecięcych. Pamiętam jak w przedszkolu gdy była zupa mleczna uciekałem do kuchni i jadłem z kucharkami kanapki bo sam widok zupy czy owsianki wywoływał we mnie odrazę by nie powiedzieć czegoś gorszego
Problem wszelkich zup mlecznych to najczęściej nijaki smak ale i płożący nie na wierzchu koszmarny kożuch. Zdanie zmieniłem kiedy wymieniłem normalne mleko na roślinne. Dlaczego? Po pierwsze brak kożucha. Po drugie brak częstych sensacji żołądkowych. Po trzecie, ilość mlek roślinnych jest nieograniczona i każdy może dobrać smakowo odpowiednie dla siebie i po czwarte bo zdrowiej
Ta zupa a raczej zawiesina oparta jest na mleku migdałowym z płatkami jaglanymi, bakaliami, karmelizowanymi jabłkami i daktylowo – orzechowymi truflami. Jest bardzo prosta w wykonaniu i przede wszystkim szybka.
SKŁADNIKI:
Na jaglankę:
– 2 szklanki dowolnego mleka roślinnego (polecam migdałowe)
– szklanka płatków jaglanych
– pół szklanki rodzynek lub żurawiny
– pół szklanki dowolnych drobno zmielonych orzechów
– dowolny syrop do posłodzenia jeśli ktoś lubi na słodko
– pół łyżeczki cynamonu
Na trufle:
– 10 namoczonych godzinę daktyli
– pół szklanki drobno zmielonych migdałów
– pół szklanki drobno zmielonych dowolnych orzechów
Karmelizowane jabłka:
– 1 obrane jabłko
– cukier trzcinowy ciemny lub melasowy
Do udekorowania:
– co nam do głowy przyjdzie
WYKONANIE:
Jaglanka:
– mleko wlewany do garnka i zagotowujemy, wyłączamy grzanie
– dodajemy płatki i mieszamy, odstawiamy na 5 minut
– dodajemy cynamon żurawinę lub rodzynki, orzechy i ewentualnie dosładzamy
Trufle:
– daktyle miksujemy i łączymy z migdałami i orzechami
– jeśli są zbyt suche dodajemy trochę np. dowolnej konfitury a jeśli zbyt mokre to więcej orzechów
– formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego lub mniejsze
Karmelizowane jabłka:
– jabłko kroimy w ósemki
– na rozgrzaną patelnię wsypujemy cukier i czekamy chwilę aż zacznie się upłynniać, zmniejszamy grzanie i wkładamy jabłka
– czekamy chwilę i przekręcamy jabłka na drugą stronę i pokryć karmelem w całości
– jaglankę przekładamy do miseczki lub talerza, układamy jabłka, wkładamy trufle i posypujemy np. płatkami migdałowymi i jagodami goji
Trufle rządzą Ja niestety należałem do tej grupy, która stroniła od wszelkich mlecznych udziwnień z makaronem, zacierkami, manną, ryżem itd
nie będę chyba oryginalna – najbardziej to mam ochotę na trufle 😀
jeśli chodzi o owsiankę i inne zupy mleczne – jako dziecko bardzo je lubiłam, ale prawdziwe oblicze przyrządzania owsianek na różne sposoby odkryłam w gimnazjum i teraz to wręcz moje uzależnienie – kocham owsiane w przeróżnych wydaniach zresztą to samo jest z jaglanymi czy kaszę jaglaną
hahaha. każdy tak mówi
jako pierwsze wyjadłabym na pewno te trufle!
Też tak uważam
Pychotka ;))