ŚLĄSKIE SZPLITRY

W wielu domach w naszym kraju, do herbaty czy na świątecznych stołach, obowiązkowe są ciastka. Kruche, drożdżowe, z ciasta francuskiego, parzonego lub biszkoptowego. To tradycja w każdym regionie. Jednak to Śląsk ma największe tradycje w pieczeniu ciasteczek. Drobne cieszyńskie to klasyka i tradycja od ponad 200 lat. W tym regionie piecze się wyjątkowe ciasteczka, które nazywa się szlitrami lub szpliterkami. Występują w dwóch rodzajach. Z ciasta krucho-drożdżowego i te znane są w miejscowości Radzionków w powiecie tarnogórskim. Inne wykonywane są z ciasta kruchego i znane są bardziej na Śląsku Cieszyńskim. Czym są szplitry? To ciasteczka przypominające trochę spłaszczoną rurkę. Na kwadracik kruchego ciasta, nakłada się nadzienie i zlepia przeciwstawnymi końcami. Nadzienie najczęściej jest serowe, makowe, z marmolady lub powideł. Po upieczeniu są posypywane cukrem pudrem lub lukrowane. Wybrałem dla Was przepis z kruchym ciastem, bo mam sentyment do ciasteczek cieszyńskich. Oczywiście podejmę się również wersji wegańskiej tych z Radzionkowa

SKŁADNIKI:

– 400 g mąki pszennej
– 200 g margaryny roślinnej
– 150 g cukru pudru
– 2 łyżki roślinnej śmietanki (użyłem 15% Palntona)
– około 400 g powideł śliwkowych

WYKONANIE:

– margarynę zmiksować na puszysto z cukrem. Dodać śmietankę i ponownie zmiksować
– dodać mąkę. Szybko zagnieść ciasto. Nie powinno się kleić do dłoni. Wstawić na godzinę do lodówki
– ciasto wałkować cienko na papierze do pieczenia. Podsypywać trochę mąką by nie przywierało. Wycinać kwadraciki o wymiarach około 5-6 cm. Na środek ułożyć łyżeczkę powideł i zlepić jedne z przeciwstawnych brzegów
– ciastka układać na blasze wyłożonej papierze do pieczenia. Piec w 180°C przez około 10 minut. Grzanie góra/dół, środkowa półka. Studzić na kratce i posypać cukrem pudrem

Wydrukuj jako PDF