PASTA WEGANONA :)

Jeśli jakieś danie ma sporo różnych składników, to mam problem z nadaniem nazwy. Tak było m. in. z pieczenią, która pojawiła się na blogu jakiś czas temu. Postanowiłem, że takie potrawy będą miały nazwę pochodzącą od bloga
Pasta powstała w chwili przypływu chęci posmarowania pełnoziarnistego chleba. Zazwyczaj wtedy otwieram szafki i lodówkę i wrzucam co się da do malaksera. Tych past powstały już setki. Na blogu wstawiam tylko te, które jak dla mnie mają wyjątkowy smak.
Wszelkie pasty czy smarowidła nie musza lądować tylko na pieczywie. Ja smaruje nimi plasterki surowej cukinii, jako dodatek do makaronów czy naleśników.
A z czego jest ta pasta? To miks natki marchewki, suszonych pomidorów, czerwonej fasoli, płatków owsianych, kopru, natki pietruszki, czarnuszki, ogórków małosolnych i skórki cytrynowej.
Jest bardzo aromatyczna. Lepiej smakuje po schłodzeniu.

SKŁADNIKI:


– szklanka drobno porwanej natki marchewki
– 3 łyżki natki pietruszki
– 3 łyżki koperku
– 10 suszonych pomidorów
– szklanka ugotowanej czerwonej fasoli
– pół szklanki płatków owsianych górskich
– łyżeczka czarnuszki
– łyżeczka suszonego oregano
– 2 średnie ogórki małosolne
– skórka z 1 cytryny
– sól i pieprz do smaku


WYKONANIE:


– to filozofii nie ma. Wszystkie składnik włożyć do malaksera i dokładnie zmiksować
– doprawić solą i pieprzem do smaku
– schodzić godzinę w lodówce

Wydrukuj jako PDF