Dzisiejszy przepis nie jest przypadkowy. Wyruszam do Gdańska, by zgłębiać dla Was przepisy regionalne z Pomorza. Chce odkryć kuchnię Kaszub, Kociewia, Żuław czy Powiśla. Region ten obfituje w rybne smaki, ale nie tylko. To kuchnia skarbów lasów, pól i łąk. Najlepsza dzika żurawina w kraju. Nie inaczej jest z truskawkami kaszubskimi. Na blogu już pojawiło się kilka przepisów z tego regionu. Będą kolejne.
W kuchni roślinnej, można uzyskać morskie smaki. Służą do tego, wszelkie morskie glony. Nori (znane wszystkim do sushi), wakame czy inne. To one nadają rybnego charakteru potrawom. Szczególnie podatne na takie smaki są: seler, boczniaki, bakłażan czy tofu. Sekret tkwi w ugotowaniu składników z dodatkiem niewielkiej ilości sosu sojowego i właśnie glonów. Kolejnym krokiem jest owinięcie nori, selera czy tofu. Nabierają jeszcze bardziej morskiego aromatu.
W kuchni Pomorza, śledzie są obowiązkowe. Po kaszubsku, w formie koreczków, smażone i zalewane octem lub marynowane na surowo w occie. Ta ostatnia propozycja jest dla mnie. Od dzieciństwa uwielbiam ostre, octowe smaki. Kiedy jadłem jeszcze ryby, rolmopsy były na początku dnia. Z wszystkich przedstawionych powyżej propozycji, najbardziej uwielbiam selera. Już sam w sobie ma głęboki smak. Gdy owiniemy go nori i zalejemy octowym płynem, to otrzymamy coś wyjątkowego. Z czym wcinać? Najlepiej z jabłkiem i marynowaną cebulą w śmietance sojowej. Uwielbiam i mogę jeść codziennie
SKŁADNIKI:
– 1 duży seler
– 5 arkuszy nori
– 1 łyżka jasnego sosu sojowego lub tamari
– spora szczypta soli
Zalewa octowa:
– 3 szklanki wody
– 1 szklanka octu winnego lub jabłkowego
– 6 ziaren ziela angielskiego
– 3 liście laurowe
– 3 średnie cebule
– 2 łyżki cukru
– spora szczypta soli
Sos:
– 1 szklanka śmietany sojowej (TU przepis) lub innej
– 1 kwaskowe jabłko
– 2-3 gałązki koperku
– pieprz i sól do smaku
WYKONANIE:
– selera obrać, pokroić w krążki, a następnie przeciąć na 4. Włożyć do garnka wraz z 3 arkuszami nori, sosem sojowym i solą. Gotować aż seler będzie lekko miękki
– wyjąć z płynu, wystudzić, a następnie zawinąć każdy kawałem w pocięte na paski, arkusze nori
– układać w szerokim naczyniu
Zalewa:
– do garnka wlać ocet, wodę, włożyć ziele, cukier, liście i sól. Zagotować. Dodać pokrojoną w cienkie plasterki cebulę (pokroiłem w półksiężyce)
– gotować jeszcze 3 minuty. Odstawić do wystygnięcia
– zalewą zalać selera z nori. Wstawić na przynajmniej 24 godziny do lodówki
Sos:
– jabłko obrać i pokroić w cienkie plasterki, a następnie w słupki
– dodać trochę cebuli z marynowania selera, drobno posiekany koperek, śmietankę, sól i pieprz do smaku. Wymieszać
– na talerz nałożyć trochę sosu, a na wierzch selera z odrobiną cebulki. Wcinać z razowcem