ŚMIECIOWA WIOSNA :)

Czy nudzi się Wam klasyczna botwinka lub chłodnik? Jeśli tak to polecam tą zupę. To czyściciel lodówek i szafek. Wrzucamy do garnka to, co mamy pod ręką. Najlepsze są świeże, młode i wiosenne warzywa.

Szparagi, fasolka, marchewka, szpinak, kalafior itd. Ten smak przypomina mi zawsze dzieciństwo. Każdego roku na wiosnę była taka zupa. Niezwykle aromatyczna. Z dodatkiem kopru i śmietany. Oczywiście gotowana na wywarze mięsnym. Teraz takiej nie ma, ale smak jest wyborny. Wystarczy dodatek curry i płatków drożdżowych. Śmietanka sojowa. Do tego porządny kawał świeżego razowca i nic więcej nie potrzeba

SKŁADNIKI:

– 1 pęczek botwinki
– 10 szparagów zielonych
– 20 strąków zielonej fasolki
– 5 średnich młodych ziemniaków
– 1 puszka krojonych pomidorów
– połowa małego kalafiora
– 2 małe cukinie
– 2 łyżeczki łagodnego curry w proszku
– 3 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
– 5 ziaren ziela angielskiego
– 2 liście laurowe
– pęczek koperku          
– pęczek natki pietruszki
– 1 gałązka selera naciowego
– pęczek młodych marchewek
– pęczek dymki
– sól i pieprz do smaku
– śmietanka sojowa lub inna

WYKONANIE:

– botwinę i buraczki drobno pokroić. Ze szparagów odciąć końce. Pokroić w mniejsze kawałki. Podobnie fasolkę. Z kalafiora oderwać różyczki. Ziemniaki i cukinie pokroić w średnią kostkę. Seler w drobną. Marchewkę w cienkie talarki. Dymkę, natkę i koper na drobno
– do garnka włożyć ziele, liście laurowe, botwinkę, 1 łyżeczkę soli, marchew, kalafior, cukinię, fasolkę i ziemniaki. Dodać wody tyle by przykryła warzywa. Gotować 15 minut
– dodać szparagi, ziemniaki, pomidory, curry, płatki drożdżowe, koper, natkę i dymkę. Gotować aż ziemniaki będą miękkie
– na koniec doprawić do smaku solą i pieprzem
– podawać ze śmietanką. Najlepsza jest następnego dnia

Wydrukuj jako PDF