Wersji tofucznicy w internecie są tysiące. Każdy ma swoją ulubioną wersję. To jest moja pierwsza.
Postanowiłem przypomnieć sobie danie sprzed ładnych kilku lat. Pamiętam kiedy zostawał makaron, który był serwowany do wszelkich zup. Najczęściej lądował z jajecznicą i pomidorem na kolację. Do tego zawsze był ketchup.
Nawyki żywieniowe i filozofia życia zmieniła się od tamtej pory. Czas odświeżyć trochę smak w odmienionej formie.
Do tofucznicy dodaję oprócz sporej ilości czarnej soli, również płatki drożdżowe bo lubię lekko serowy smak. Elementem zielonym jest jarmuż oraz szczypiorek czosnkowy.
Całość wymieszana z makaronem podana z pomidorami.
Danie z dzieciństwa w wegańskiej wersji
SKŁADNIKI:
– 300 g tofu naturalnego
– sól czarna kala namak
– 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
– szklanka porwanych liści jarmużu
– 2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku czosnkowego
– pieprz do smaku
– 1 łyżeczka curry
– kilka małych pomidorków
– pół szklanki mleka kokosowego
– 100 g pełnoziarnistego makarony dowolnych kształtów.
WYKONANIE:
– tofu roznieść widelcem, dodać curry, pieprz, płatki, mleko i sól do smaku
– jarmuż lekko podsmażyć na suchej patelni, dodać mieszankę tofu i przez kilka minut smażyć
– w tym czasie ugotować makaron, który dodać do tofucznicy i wymieszać
– posypać szczypiorkiem i dodać kawałki pomidorów
Dziękuję za odpowiedź. W takim razie jutro będzie na obiad, bo resztę składników mam.
W tym przypadku spokojnie można pominąć. nadają paście serowego posmaku, ale i bez nich też jest dobra. Obowiązkowa jest natomiast czarna sól
Jest wiele pysznie wyglądających dań ale za każdym razem nie pozwalają mi na ich robienie nieaktywne płatki drożdżowe, można je czymś zastąpić?
Pyszny klasyk
uwielbiam tofucznicę i choć makaron z jajkiem to nie jest moje danie z dzieciństwa itp. to chętnie spróbuję tofu w takim wydaniu
ja nigdy w dzieciństwie nie miałam serwowanych tego typu dań, ale takiej wersji z chęcią bym spróbowała