Ciasta drożdżowe mają już swoja zasłużoną pozycję na blogu. Są te wytrawne i na słodko. Pamiętam, kiedy kilka lat temu spytano mnie jak to możliwe by zrobić je bez jajek i masła. Nie tylko możliwe, ale smakiem nie różnią się praktycznie od tych babcinych.
Najważniejsze są odpowiednie warunki wyrastania ciasta. Ciepło i brak przeciągów. Nie jest to trudne. Brak żółtek rekompensuje dodatkiem kurkumy. Chodzi tu oczywiście o kolor a nie smak. Mleko roślinne zamiast krowiego. Tłuszcz w ogóle pomijam a i tak ciasto jest wilgotne.
Zazwyczaj wypiek ma formę placka z na nim ułożone owoce. Tym razem jest inaczej. Cienko rozwałkowane ciasto. Na środku mieszanka przeróżnych owoców. Brzegi ciasta nałożone na środek. Smak ten sam a forma zdecydowanie odmienna
SKŁADNIKI:
– 3 szklanki mąki orkiszowej lub pszennej
– 1 szklanka i trochę ciepłego mleka roślinnego
– 1 saszetka suchych drożdży 7 g
– ½ szklanki dowolnego cukru nierafinowanego
– ½ łyżeczki kurkumy
– 1 jabłko
– 3 średnie brzoskwinie
– 1 gruszka
– 10 śliwek węgierek
– 1 łyżeczka cynamonu
WYKONANIE:
– mąkę wymieszać z drożdżami i kurkumą
– mleko podgrzać lekko z cukrem i wymieszać do rozpuszczenia. Wlać do mąki i zagnieść elastyczne miękkie ciasto przez kilka minut. Możliwe, że będzie trzeba dodać więcej mleka (zależy od wilgotności mąki)
– ciasto włożyć do miski, przykryć szczelnie folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 godziny
– owoce pokroić w grube plastry
– ciasto ponownie wyrobić przez chwilę i rozwałkować w kształt koła. Boki cieniej niż środek
– na środek ułożyć owoce i nałożyć na nie brzegi ciasta
– piec 45-50 minut w 180 stopniach
dobrze wiedzieć na przyszłość
Potwierdzam – dzisiaj równie pyszne!
Nie mogę powiedzieć jakie będzie, bo u mnie zniknęło w 10 minut
Zrobiłam dokładnie według przepisu i wyszło dzieło sztuki! Porcja dla czterech głodomorów lub sześciu wstrzemięźliwych biesiadników. Ciekawa jestem, jakie ciasto będzie jutro, bo drożdżowe lubi wysychać. Zobaczymy. Dziękuję WEGANON!
Jeżeli chodzi o bezglutenowe ciasta drożdżowe to mam niemiłe wspomnienia. Takie ciast ciężko się ugniata i podczas rośnięcia też nie jest fajne. O smaku nie wspomnę
A czy moge make przenna zastapic inna, aby tez wyszlo takie cudne?
super bardzo się cieszę. Właśnie atrakcyjność wizualna często przekonuje dzieciaki do zdrowszych alternatyw dla klasycznych batonów, ciast czy ciastek
Dzisiaj zrobiłam z moją 11letnią córką. Była zachwycona Twoimi przepisami i zdjęciami. Jutro chce zrobić lody cynamonowe. Coraz bardziej się przekonuje, że zdrowe rzeczy mogą też być dobre, co mnie bardzo cieszy