ROZGRZEWAJĄCY KISIEL DYNIOWO – CYTRUSOWO – PIGWOWY
19 listopada 2015
Kiedy robię dowolny kisiel, zawsze mam obraz przedszkola w głowie. Podwieczorek z kruchymi ciastkami z marmoladą i kisiel z tartym jabłkiem. To zdecydowanie miłe wspomnienia. Traumą był koszmarnie słony tran zagryzany chlebem, zupa cytrynowa (czyli woda z kwaskiem cytrynowym) i zupy mleczne. Jeżeli chodzi o te ostatnie, to byłem zwolniony z ich jedzenia
Od tamtego czasu minęło już sporo lat. Wspomnienia pozostają. Kisiel raz w tygodniu musi być
Co można zrobić w jesienny, chłodny wieczór? Zdecydowanie aromatyczny, korzenny kisiel.
Korzenne przyprawy oprócz smaku, mają właściwości rozgrzewające i dezynfekujące. Smak i zapach zawsze mi się kojarzy ze Świętami Bożego Narodzenia.
Z racji sezony na dynie, cytrusy i owoce pigwowca, koniecznie musiały się w nim znaleźć.
Owoce pigwowca jak co roku są dzielone na pigwówke, na sok do herbaty i konfiturę.
Przygotowanie domowego kisielu jest tak banalne, że dziwię się wszystkim, którzy stosują wszelkie gotowce. Po pierwsze wiemy co dodajemy do deseru. Po drugie czas wykonania jest mniej więcej podobny, jak tych torebkowych.
Uwielbiam połączenia cytrusów z dynią. Na blogu już pojawił się przepis, gdzie zmiksowano te składniki z chia.
SKŁADNIKI:
– mała dynia hokkaido lub inna o słodkim miąższu (2 szklanki musu)
– 2 pomarańcze
– 3 owoce pigwowca
– 3 owoce pigwowca
– 1 cytryna
– pół szklanki nierafinowanego cukru trzcinowego
– 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
– szklanka wody
– 2 płaskie łyżeczki cynamonu
– pół łyżeczki mielonego kardamonu
– 1/4 łyżeczki mielonych goździków
WYKONANIE:
– zetrzeć skórki z pomarańczy i cytryny do garnka
– obrać dynię i cytrusy ze skórki, a następnie dokładnie zmiksować malakserem lub blenderem na gładko
– pigwowca zetrzeć na tarce o małych oczkach
– pigwowca zetrzeć na tarce o małych oczkach
– całość przenieść do garnka
– dodać cynamon, goździki, kardamon i cukier
– gotować około 5 minut
– gotować około 5 minut
– w szklance wody rozprowadzić mąkę
– dodać do garnka
– zagotować całość na małym ogniu przez chwilę
– można dodatkowo kisiel polać sokiem malinowym
Akurat mam w domu kilka owoców pigwowca. Na pewno spróbuję zrobić to cudo
kisiel dyniowy… mmm…. już czuję ten smak!
Ależ jesiennie i pachnąco!