„Śniadanie jedz jak król, obiad jak książę a kolację jak żebrak”
W tym powiedzeniu jest wiele racji. Pierwszy posiłek dnia powinien być najważniejszy, najlepszy, pełen dobra w składniki odżywcze i poprawiać humor. To od niego zależy jak spędzimy godziny do południa. Ile będziemy mieli siły fizycznej, ale również psychicznej.
W takim razie, co jada Waganon na śniadanie by mieć siłę na przygotowanie dla Was potraw na bloga? Przedstawiam przykładowy zestaw. Pełen smaku, zdrowia i kaloryczności.
Wegański „nabiał”. To podstawa pełna białka. Uwielbiam serek tofu z rzodkiewką, szczypiorkiem i kiszonym ogórkiem. By przełamać smak sojowego serka dodaję soku z kiszonych ogórków. Ten dodatek sprawia, że bardzo smakiem przypomina zwykły twaróg. By był kremowy dodaję śmietankę sojową lub inną roślinną. Do tego pajda dobrego chleba i można zwojować świat
Coś zbożowego. Tu najczęściej jest owsianka. Nie przepadam za granolami. Płatki zwykłe lub górskie. Nigdy błyskawiczne. Trochę dowolnego mleka roślinnego i kwaskowe owoce. Kilka kropel np. syropu daktylowego. Czego dostarcza nam taki zestaw? Węglowodanów złożonych, czyli paliwa. Wielu minerałów i witamin. Zawsze można dodać różne pestki i orzechy.
Co do picia? Kawa zbożowa z mlekiem roślinnym, ale częściej koktajl. Zimą serwuje sobie sezonowe cuda. Na zielono. Jarmuż, banan, jabłko, pomarańcze, natka pietruszki i chlorella. Pamiętajcie by nie łączyć jarmuży ze szpinakiem. Jarmuż jest bogaty w wapń a szpinak w kwas szczawiowy. Połączenie tych składników skutkuje powstaniem szczawianów wapnia. Odkładają się w nerkach, jako nierozpuszczalne w wodzie sole. Powodują również, że dostarczany wapń nie jest przyswajalny. Warzywa zielone zawsze łączcie z tymi, co mają dużo witaminy C a dokładniej kwas askorbinowy. To on tworzy z żelazem połączenie, które powoduje, że metal idealnie się wchłania.
Oczywiście to jeden z przykładów zestawu śniadaniowego. Wszystko się zmienia od dnia czy pory roku. Jedynie, co niezmienne to dostarczenie podstawowych składników pokarmowym. I jak mówi stare powiedzenie
„Śniadanie zjedz sam, obiad z przyjacielem a kolację oddaj wrogowi”
SKŁADNIKI:
Na „twarożek”:
– 1 kostka naturalnego tofu ok 200 g
– 2-3 łyżki śmietanki roślinnej
– 4-5 łyżek soku z kiszonych ogórków
– mały pęczek szczypiorku
– 2 średnie ogórki kiszone
– 2-3 rzodkiewki
– sól i pieprz do smaku
Na owsiankę:
– szklanka płatków owsianych górskich lub zwykłych
– szklanka dowolnego mleka roślinnego (tu zazwyczaj daję migdałowe)
– dowolny syrop do smaku (tu daję daktylowy)
– spora garść owoców (najlepsze jagodowe)
– ½ łyżeczki cynamonu
Na koktajl:
– 1 jabłko (koniecznie ze skórką)
– 1 pomarańcza obrana ze skórki
– 1 dojrzały banan
– 2 liście jarmużu
– 3-4 gałązki natki pietruszki (z ogonkami)
– 1 łyżeczka chlorelli
– szklanka dowolnego mleka roślinnego, wody lub soku
WYKONANIE:
Twarożek:
– tofu rozgnieść dokładnie widelcem. Dodać śmietankę i sok z ogórków. Dokładnie wymieszać
– szczypiorek rzodkiewkę i ogórki drobno posiekać. Dodać do tofu. Wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem
Owsianka:
– płatki wymieszać z mlekiem i odstawić na pół godziny. Dodać cynamon, owoce i syrop do smaku
Koktajl:
– wszystkie składniki włożyć do blendera i dokładnie zmiksować
– można rozcieńczać
Najlepsze jest BIO tofu.
Witam, od pewnego czasu podglądam i próbuję różne przepisy z twojego bloga (ze względu na alergie córki; znajomy polecił mi twoje przepisy)! Niestety jestem zielona w wielu sprawach i zastanawiam się jakiego tofu używasz (organiczny czy nie), krążą różne opinie o jego zaletach! Więc proszę o podpowiedź co wybrać.
oczywiście. Jest kilka przepisów na blogu
A jadasz czasem jaglanki albo komosanki na śniadanie?
Idealnie, jutro koktajl, akurat mam wszystko co potrzeba. Pozdrawiam.
bo są tak przetworzone mechanicznie i chemicznie, że strach pomyśleć
Dlaczego nie używasz płatków błyskawicznych? Pozdrawiam
Fajne, ale….to wszytsko na JEDNO sniadanie??? :-O Dla mnie to 3 sniadania by byly. Do ulubionych dan dodalabym jeszcze namaczane wieczorem zboza z owocami. Takie muesli ze swiezo mielonego ziarna. Super! Syci na wiele wiele godzin!
Jest pycha, daje fajny posmak. Ja lubie!
ja nie dodaję, bo nie przepadam za jego smakiem, ale jak ktoś lubi
A czy kiwi jest dobrym dodatkiem do „zieleniny” w koktajlach?
Wszystkie propozycje przypadły mi do gustu – rano nie mam czasu na gotowanie, więc takie dania do zrobienia od ręki sa idealne również często sięgam po tofu