Pasty do pieczywa to wegańskie must have. Rezygnujemy z masła i margaryn. Praktycznie wszystkie margaryny zawierają witaminę D3 pochodzenia zwierzęcego, więc odpadają. Czym sparować w takim razie pieczywo? Możliwości jest naprawdę wiele.
Nie będę się rozpisywał na ten temat, bo powstanie oddzielny post o smarowidłach. W sezonie jesiennym najlepsze są warzywa korzeniowe. Niegotowane a pieczone. Mają więcej smaku. Woda odparowuje i pozostaje czysta esencja warzywa.
Dynia i seler. Jedno o łagodnym a drugie o wyrazistym smaku. Do tego namoczony słonecznik i suszone pomidory dla umami. Nic więcej nie trzeba oprócz pajdy świeżego dobrego chleba
SKŁADNIKI:
– mała dynia hokkaido
– 1 spory korzeń selera
– 1 szklanka pestek słonecznika
– 1 słoik suszonych pomidorów w oleju ok 300 g
– 1 łyżka oregano
– 1 łyżka majeranku
– sok z połowy cytryny
– ½ łyżeczki wędzonej słodkiej papryki
– pieprz i sól do smaku
– 1 spory starty ząbek czosnku
WYKONANIE:
– słonecznik zalać wodą i moczyć kilka godzin i odcedzić
– dynię i selera pokroić w sporą kostkę i piec w 180 stopniach przez 40 minut. Wystudzić
– pomidory odcedzić z oleju
– wszystkie składniki umieścić w misce i dokładnie zmiksować lub zrobić to za pomocą malaksera
– przechowywać w lodówce do 3 dni
Zdecydowanie tak. Często tak robię
Myślisz, że mogłabym zastąpić słonecznik pestkami dyni??
W przyszłym roku w Katowicach będą
Genialna!w mojej wersji bez czosnku. Pycha!! Weganonie zakochuję się w Twojej kuchni!zrób jakieś warsztaty na Śląsku
Pyszna! Kolejna po Twojej dyniowo-buraczanej, no przepyszna!
Ja nigdy tego nie robiłem więc trudno mi powiedzieć
Czy taką pastę można zamrozić?
A ja za to dodaje czarnuszki i ostrej wędzonej papryki mniam:)
Bardzo rzadko jem seler. Musze to zmienić! 😉