KLUSKI ŚLĄSKIE DYNIOWE
weganon 2 października 2016

dsc_0015

Co najbardziej kojarzy mi się z kuchnią Śląska? Zdecydowanie kluski z dziurki, modra kapusta i moczka. Potraw jest oczywiście cała masa. Wielonarodowościowe wpływy zostawiły po sobie sporo wspaniałych dań.

Tradycyjne kluski śląskie to muślinowe okręgi z dziurka w środku na sos. Gumione, guminowe, białe, biołe, kartofelmelklezy czy gumiklyjzy. Nie ważna nazwa. Są pyszne bez dwóch zdań. Mają nawet swoją bramę przy kościele Św. Idziego we Wrocławiu.

Jak je przygotować? Prosto i klasycznie. Ugotowane ziemniaki przepuścić przez praskę. Umieścić w misce. Zrobić krzyżyk. Wyjąć 1 część i w to miejsce wyspać tyle samo mąki ziemniaczanej. Dodać wyjętą część ziemniaków i dokładnie wymieszać. Czasami dodawane jest jajko. Najważniejsze jest to by nie wyrabiać ciasta za długo. Ziemniaki mają to do siebie, że im dłużej są gniecione tym bardziej stają się wodniste. Wtedy trzeba dodać więcej maki, przez co po ugotowaniu stają się twarde.

Przepis nieco zmodyfikowałem. Dodałem do masy ziemniaczanej puree z dyni. Dla koloru i jako zamiennik jajka. Kluski najlepsze są z dobrym sosem. Ja swoje podałem z pieczarkowym z dużą ilością natki pietruszki, pieprzu i majeranku. Takie cuda mogę jeść każdego dnia i dziękować Ślązakom za najlepsze kluski na Świecie :)

dsc_0020

SKŁADNIKI:

– kilogram ziemniaków po obraniu
– ½ kilograma musu dyniowego
– mąka ziemniaczana
– sól i pieprz do smaku
– dowolny ulubiony sos

WYKONANIE:

– ziemniaki ugotować do miękkości. Odstawić do przestygnięcia i przepuścić przez praskę lub zmielić
– dynię (najlepiej Hokkaido lub piżmową) pokroić na kawałki i upiec w 190 stopniach przez około godzinę. Dokładnie zmiksować i odważyć ½ kilograma (resztę zachować na inne przepisy lub zamrozić). Njlepiej by puree było bardzo gęste i bez wody. Jeśli jest woda to można ją odparować
– do miski włożyć ziemniaki i dynię. Dodać sól i pieprz do smaku i dokładnie wymieszać
– następnie zrobić nożem krzyżyk i wyjąć jedną część masy. Dodać tyle samo mąki ziemniaczanej i spowrotem dodać wyjętą masę
– wymieszać szybko składniki i zagnieść ciasto. Nie powinno się lepić do rąk
– formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i zrobić na środku dziurkę palcem
– gotować w osolonej wodzie 1-2 minuty od wypłynięcia
– polać ulubionym sosem i wcinać :)

dsc_0019

dsc_0018

dsc_0021

15 Komentarze

  1. Pieczarki dusze z cebulą do miękkości na patelni z solą aż odparują wodę. Dodaję natkę pietruszki i trochę mleka kokosowego i gotowe :)

  2. Mniammm!! Właśnie zrobiłam po raz pierwszy w życiu od początku do końca, własne:))) kluski!:) korzystając z Twojego przepisu, za który bardzo dziękuję:) Oj pyszne są!!! Wyszło mi 75szt:) udały się rewelacyjnie!!! Jestem nimi zachwycona:))))) i zasmakowana:)))) Dziękuję!!!:)

  3. Jeśli ciasto jest za luźne trzeba dodać więcej mąki ziemniaczanej, tak jak w przypadku zwykłych klusek śląskich. Wszystko zależy od tego jak wodniste są ziemniaki, a mus z dyni powoduje jeszcze bardziej ich rozrzedzenie. Także więcej mąki wgnieść w ciasto i będzie git :)

  4. Też mi się wydawało, że ciasto będzie za rzadkie
    Wstawiłam na noc do lodówki. Rano już część ugotowałam. Wyszły super, powinnam tylko mocniej posolić ziemniaki

  5. Czy ziemniaki można zblendowac? Nie mam maszynki do mielenia ani praski. Jedynie taką ręczną ugniatarke do ziemniaków ale nie wiem czy ugniecie dobrze zimne ziemniaki?
    Pozdrawiam
    Magda

  6. Dziękuję za wspaniały przepis, klusek śląskich nie jadłam wieki !!! zapomniałam o nich, mam upieczoną dynię, ziemniaki, więc już wiem co jutro będzie na obiad :)
    Pozdrawiam

  7. Użyłam dyni hokaido, dynię upiekłam, a potem zblendowałam na musi połączyłam z ziemniakami… Ale nic to☺dzisiaj spróbuję ponownie.

  8. to nie jest prosta odpowiedź. Uzyskiwany jest z pszenicy durum i wody czyli jak makaron. Jego kształt zdecydowanie przypomina kaszę. Zdania są podzielone a dla mnie najważniejsze jest, że mi smakuje :)

  9. Robiłam takie kluseczki w ubiegłym tygodniu, w smaku fantastyczne, ale konsystencja jednak nieco zbyt luźna mi wyszła mniej zwarte były po ugotowaniu niż klasyczne ziemniaczane kluski. Zastanawiałam się czy oprócz ziemniaczanki nie sypnąć by do nich, następnym razem, trochę tapioki lub mąki z tapioki… Ja podałam kluseczki z leczo z cukinią, cebulką, marchewką, grzybami leśnymi, papryką i tempehem wędzonym, a całość podprawiłam adżiką. Warzywa przesmażałam na oleju kokosowym. Całość wydzła Pycha.

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *