CYNAMONOWE CIASTKA DYNIOWO-JAGLANE

Sezon dyniowy 2016 uważam za otwarty. Jestem w swoim żywiole, bo te warzywo jest wdzięcznym materiałem kulinarnym. Na słodko lub wytrawnie. W tym roku mam mnóstwo pomysłów na wykorzystanie bani.

Mam to szczęście, że mieszkam w niedalekiej odległości dyniowego raju. Gospodarstwo Rolne Ludwika Majlerta czy Rysiny to nieprawdopodobna ilość tego warzywa. Różne gatunki, kolory, wielkości. Każdy znajdzie coś dla siebie. Świeżo zrywane i dostępne do końca sezonu. Na tą chwilę najwięcej jest hokkaido, makaronowej i blue balet (to taka niebieska odmiana hokkaido).

Pierwszy przepis w tym sezonie to banalnie proste ciastka. Mus dyniowy z kaszą jaglaną. Dla smaku sporo cynamonu, bo dynia uwielbia korzenne przyprawy. Całość podkręca skórka z cytryny.

Szykujcie się na wiele inspirujących przepisów. Pierwsze powakacyjne warsztaty będą poświęcone właśnie dyni.

SKŁADNIKI:

– 1,5 szklanki musu z dyni hokkaido
– ½ szklanki dowolnego mleka roślinnego
– ½ szklanki oleju rzepakowego, z pestek winogron lub słonecznikowego
– ½ szklanki brązowego nierafinowanego cukru
– 1 lekko kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia (w wersji bezglutenowej soda)
– 2 szklanki mąki orkiszowej lub pszennej (tyle samo w wersji bezglutenowej)
– 2 łyżeczki cynamonu
– ½ szklanki suchej kaszy jaglanej
– skórka z 1 cytryny

WYKONANIE:

– dynię dokładnie umyć i wraz ze skórką pokroić w sporą kostkę (pestki pozostawić. Wysuszyć i wcinać). Ułożyć na papierze do pieczenia. Piec do miękkości w 180 stopniach. Wystudzić i dokładnie zmiksować na mus
– kaszę przepłukać kilka razy wrzątkiem, przenieść do garnka, dodać szklankę wody. Gotować pod przykryciem na bardzo małym ogniu około 15 minut. Wystudzić
– w misce wymieszać mąkę, proszek, cukier i cynamon
– w drugiej misce wymieszać kaszę, mus dyniowy, skórkę, mleko i olej. Wlać do suchych składników i dokładnie wymieszać (można mikserem z końcówką w kształcie motylka)
– nabierać masę łyżką (najlepiej do lodów. Ułatwia znacznie zadanie) na papier do pieczenia. Za pomocą zanurzonego w wodzie widelca nadać okrągły kształt. Grubość około 0,5 cm
– piec 26 minut w 180 stopniach
– ciastka po upieczeniu są bardzo miękkie, ale po wystudzeniu lekko twardnieją (nie są z tych kamiennych. Idealne dla dzieci)
– można polać czekoladą i posypać orzechami

Wydrukuj jako PDF