Nie ma nic lepszego na upały, niż lekki, szybki i niewymagający długiego gotowania obiad. W okresie letnim królują w naszym kraju chłodniki. Najczęściej gotowane na wywarze z buraków. Z jogurtem, kefirem lub maślanką. Dodajemy do nich tarte buraki, koperek, rzodkiewkę, szczypiorek i inne dodatki. Podawane z jajkiem na twardo. Tradycja chłodników w naszym kraju jest …
O bluszczyku kurdybanku nie będę się rozpisywał, bo sporo informacji znajdziecie w TYM poście. Wiadomo, że był używany już od początku naszej państwowości, jako przyprawa i zioło lecznicze. Jego ostrawy i lekko ziemisty smak, idealnie pasuje do potraw ziemniaczanych. Pamiętam jego smak od dziecka, kiedy babcia dodawała go do zup i gotowanych ziemniaków. Znany jest …
Przedstawiam Wam kolejną wielkanocną zupę. Jeśli jest znana, to tylko mieszkańcom Dolnego Śląska. Jak sama nazwa wskazuje, zupę przygotowuje się z 9 ziół. Wykorzystuje się te, które akurat są w okresie wczesnej wiosny. Oprócz ogrodowych: koperek, natka pietruszki, selera, czosnek niedźwiedzi, szpinak, szczypiorek czy lubczyk, zbieramy te dziko rosnące: szczaw, pokrzywa, bluszczyk kurdybanek, podagrycznik, czosnaczek, …
Śniadanie wielkanocne rozpoczyna się zazwyczaj spożywaniem zupy. W zależności od regionu, jest to żur, barszcz biały, czerwony, chrzanowy lub inna zupa. Przygotowywane na bazie kiszonych mąk: żytniej lub pszennej. Gotowane na wędzonych kiełbasach i innych mięsnych dodatkach. Podawane z jajkiem na twardo z kleksem śmietany. Czy w naszej kuchni są inne zupy wielkanocne. Są i …
Kiedy jakiś czas temu wstawiłem zdjęcie pasternaku, rozgorzała prawdziwa dyskusja na temat tego warzywa. Okazała się, że nasz kraj jest niemal pozbawiony pasternaku, a wykorzystujemy tylko korzeń pietruszki. Inaczej jest w całej Europie, obu Amerykach, a nawet Australii. Tam dominuje zdecydowanie pasternak. Był on również popularny w naszej kuchni. To czasy po II wojnie zmieniły …
Żyjemy w kraju, który ma niezliczone ilości zup. Jesteśmy potęgą wszelkich polewek i zup. Znane były już od niemal początku naszej państwowości. Podawane w wykwinty sposób na książęcych stołach i w glinianych misach w zagrodach chłopskich. Przygotowywane z przeróżnych składników. Warzyw okopowych, kasz, strączków, grzybów, dzikich ziół, z dodatkiem mięsa czy roślinnych tłuszczy. Często stanowiły …
Początek wiosny to czas, kiedy kończą się warzywa korzeniowe, a nowych jeszcze nie ma. Przednówek nie obfituje w produkty. Jak w takim razie radzili sobie nasi przodkowie? Żywili się pierwszymi ziołami. Zrywano liście mniszka lekarskiego, krwawnika, jasnoty, podagrycznika, czosnku niedźwiedziego, lebiody, kurdybanku czy pokrzywy. Ta ostatnia była znana od wielu wieków i podawana w różnych …
Żur kojarzy nam się zazwyczaj z kuchnią śląską i w dodatku z Wielkanocą. Ten pochodzi z okolic Częstochowy. Ma ponad 120 lat i był popularny kiedyś w Stradomiu, obecnej dzielnicy Częstochowy. Okoliczne lasy są pełne runa leśnego, w tym najlepszych grzybów. Z szlachetnych odmian przygotowywano przeróżne zupy i polewki. Jedną z nich jest jurajski żur …
Potrawy z suszonych grzybów na wigilijnym stole są obowiązkowe. Grzyby symbolizują inne światy, leśne ostępy i magię. Zbiera się je i suszy, by oddały swój niepowtarzalny smak potrawom świątecznym. Znajdziemy je w kapuście wigilijnej, pasztecikach, pierogach, krokietach i zupach. Dziś będzie o tych ostatnich. Zupa grzybowa występuje na wigilijnych stołach, niemal w całym kraju. Podawana …
Kujawy to zagłębie śliwkowego raju. Organizowane corocznie smażenie powideł w Strzelcach Dolnych, to prawdziwie widowiskowe wydarzenie. Powidła Strzeleckie są najlepsze na świecie. Składają się tylko ze śliwek, bez żadnych dodatków. Idealne do świątecznych wypieków. Ale dziś nie będzie o powidłach. Będzie o wyjątkowej w smaku zupie. Wigilijnej zupie z suszonych śliwek. Zupy owocowe są znane …
Powoli dobiega końca kolejny sezon grzybowy. Podobnie jak w poprzednim roku, ten nie był dobry. Długotrwałe susze nie przysłużyły się obfitości runa leśnego. Może kolejny rok będzie lepszy. Z końcem sezonu, pojawiają się ostatnie okazy i są to gąski i opieńki. Można je nawet zbierać, gdy pojawiają się już pierwsze przymrozki. Niejednokrotnie zbierałem je w …
To będzie przepis dla tych, którzy nie przepadają lub mają dosyć mdłych brei lub kremu z mlekiem kokosowym i imbirem. Zastanawiam się często, że zupy dyniowe są traktowane, jak zło konieczne. Serwowane w ten sam oklepany sposób. Rozgotowane, zmiksowane, z dodatkiem mleka kokosowego, imbiru i w zasadzie to koniec. Dynia to przecież wdzięczne warzywo, o …
