Kilka postów temu miałem robić batony ale wyszła z tego surowa kostka, która nie przypominała batonów. Dziś otrzymałem to co chciałem. Taki wytwór do idealne II śniadania, w którym nie brakuje słodyczy z żurawiny, tłuszcze nienasyconych z orzechów i migdałów, dużej ilości białka ze zbóż. 1 baton starcza by poczuć się sytym (nie bez wpływu na to jest wegańska czekolada z kremem kokosowym). Batony miały być surowe ale wszystkie suche składniki musiałem czymś skleić. Padło na mus owocowy z pozostałości robienia soku jabłkowego, pomarańczowego, gruszkowego i kiwi ale spokojnie można zetrzeć jabłko i dodać taką ilość by spowodowała powstanie trzymającej się spójnie masy. Batoniki piekłem w niskiej temperaturze co dało gwarancję, że po ukrojeniu nie rozpadną się.
SKŁADNIKI:
– po 4 łyżki: wiórków kokosowych, orzechów laskowych, nerkowców, migdałów, pestek słonecznika, płatków jaglanych, otrębów żytnich, suszonej żurawiny
– po 2 łyżki złocistego lnu w ziarnach, mielonego złocistego lnu, sezamu, amarantusa ekspandowanego, posiekanych drobno daktyli, nasion goji, nasion chia.
– 1 łyżeczka cynamonu
– syrop z agawy do ewentualnego dosłodzenia
– mus owocowy
– 1 czekolada 70% 100 g
– 1 łyżka kremu kokosowego
WYKONANIE:
– orzechy, migdały i żurawinę lekko pokroić na mniejsze kawałki
– wszystkie składniki wrzucić do miski i dokładnie wymieszać. Dodawać mus owocowy w ilości pozwalającej na spojenie wszystkich składników
– formę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć masę. Wyrównać i docisnąć mocno
– piec 30 minut w 130°C po czym przełożyć masę na drugą stronę i dopiec jeszcze 10 minut.
– wyjąć z formy i ostudzić.
– w kąpieli wodnej (miska ustawiona nad garnkiem z lekko wrzącą wodą) rozpuścić czekoladę z kremem kokosowym i wylać na upieczoną masę
– po wystudzeniu czekolady pokroić batoniki i gotowe
Bardzo proszę i zapraszam
Właśnie trafiłam na bloga i jestem zachwycona. Super przepisy, będę zaglądać częściej. Pozdrawiam
Polecam wykonać bo są proste i szybkie w wykonaniu
batony pełne zdrowia! na sam widok można dostać ślinotoku 😀
I są o wiele tańsze niż te ze sklepów ze zdrową żywnością gdzie za mały kilku gramowy trzeba płacić nawet 8-10 zł
Są pycha i końcówkę -aś zmieniam na -eś
Batoniki wyglądają świetnie! O wiele lepiej, niż te sklepowe :).
no, to narobiłaś mi smaku!