HUMMUS Z PIECZONĄ PAPRYKĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI
6 października 2015
Jest sezon paprykowy i inny hummus nie mógłby się pojawić. Pieczone papryki mają niesamowicie słodki smak. Znam wiele osób, które unikają tych pieczonych warzyw, ze względu na trudność zdejmowania skórki. Nie ma nic prostego. Trzeba znać kilka trików
Po pierwsze. Papryki kroimy na 4 części i wyjmujemy gniazda nasienne. Po drugie. Układamy je jedną warstwą na papierze do pieczenia, skórką do góry. Po trzecie. Blachę wkładamy tuż pod grill i ustawiamy temperaturę 210 stopni. Po czwarte. Pieczemy do momentu spalenia skórki (nie bójmy się tego, otrzymamy lekko dymny posmak). Po piąte. Po wyjęciu papryk z piekarnika, wkładamy je do miski i nakrywamy folią spożywczą. Pozostawiamy tak na 15-20 minut. Zobaczycie jak łatwo będzie odchodziła skórka.
Dopełnieniem smaku tego hummusu są suszone pomidory z zalewy. Dodają lekkiej ostrości i kwaśności, przełamując słodki smak.
Na wierzchu idealnie pasuje zielony zatar i oczywiście oliwa.
Nie bójmy się eksperymentować z hummusami. Możliwości są nieograniczone.
SKŁADNIKI:
– 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy
– 4 papryki czerwone
– 5 suszonych pomidorów z zalewy
– pół szklanki tahiny
– sól do smaku
– zielony zatar do posypania
– oliwa do polania
WYKONANIE:
– papryki upiec według wskazówek we wstępie
– w malakserze lub za pomocą blendera zmiksować ciecierzycę
– dodać tahinę i dalej miksować
– dodać papryki i pomidory. Zmiksować na gładko
– jeżeli hummus jest zbyt gęsty, dodać lodowatej wody w ilości zapewniającej puszystość
– doprawić solą
– posypać wierzch zatarem i polać oliwą
Lodowata woda bardziej napowietrza masę bo trudniej wchodzi w oddziaływania z tłuszczem z tahiny
Kocham hummus <3 Paprykowego jeszcze nie jadłam…
Dlaczego tak ważne jest by woda była lodowata? W każdym przepisie się z tym spotykam.
jak nie lubie papryki, tak ta pasta wygląda zachęcająco!
Ja zjadam w 2 dni. Kiedys zapomniałem i sfermentowal mi w lodówce po tygodniu
a czy hummus można jakoś dłużej przechowywać, czy trzeba w miarę szybko zjeść w przeciągu kilku dni?
mniam mniam zjadłabym do chrupiącej bułeczki 😛
Zapraszam do siebie! http://www.make-life-green.blogspot.com