Prawie 800 przepisów. Ponad 2 lata blogowania i dopiero pierwszy przepis na muffiny. Prawie zlinczowałem sam siebie Ktoś by pomyślał, że tego rodzaju wypieki do mnie nie przemawiają. Nic bardziej mylnego. Robię je często i w różnych konfiguracjach smakowych.
W zasadzie powstają z przypadkowych składników. Zgarniam to, co mam w lodówce i szafkach. Mieszam, ładuję do papilotek, piecze i gotowe. Zawsze ozdabiam dowolnym kremem i owocami.
Na pierwszy rzut poszły buraczane z kaszą jaglaną i mąką orkiszową. Z dodatkiem wiśni. Wilgotne i przypominające trochę brownie. Ozdobiłem je śmietanką kokosową, zmieszaną z kakao. A już jutro przepis na to jak przerobić nadmiar muffinek i inne ciasta. Będzie słodko i tradycyjnie
SKŁADNIKI:
– 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
– 1 szklanka mleka sojowego
– mus z ½ kg pieczonych buraków
– ½ szklanki nierafinowanego cukru
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 łyżeczka sody
– sok i skórka z 1 cytryny
– 2 szklanki mąki orkiszowej jasnej
– 3 łyżki kakao
– 2 łyżeczki cynamonu
– ½ szklanki oleju
– 450 g wydrylowanych wiśni, (jeśli są mrożone to nie muszą być rozmrażane)
WYKONANIE:
– do miski włożyć kaszę, buraki, sok z cytryny, mleko, olej i cukier. Wszystko dokładnie zmiksować blenderem na gładko
– w drugiej misce wymieszać proszek, sodę, kakao, cynamon i mąkę. Ciekłe wlać do suchych i dokładnie wymieszać. Dodać wiśnie i wymieszać
– papilotki umieścić w formie. Napełnić masą do ¾ wysokości
– piec 30 minut w 180 stopniach
– można ozdobić polewą czekoladową i owocami lub jak na zdjęciu ubitą śmietanką kokosową z kakao
Obawiam się, że będą trochę czerstwe. Dzień wcześniej będą Ok
Jak długo można je przechowywać? Najchętniej upiekłabym je 2 dni przed planowaną imprezą, tylko czy będą nadal smaczne?
Pozdrawiam!
Owszem, z tego przepisu wyszło mi aż 20 babeczek! Ale były tak dobre, że nie ma już czego przerabiać, w weekend robię nową porcję 😀
Cieszę się, że smakowały. Ja zrobiłem ilość hurtową i przerobiłem na najaderki
Cudowne w smaku są te muffinki, w pracy zostały wymiecione od ręki 😀 Jak dla mnie, dużo lepsze niż brownie!!!