Gdy 700 przepisów temu zaczynałem pisać bloga nie przypuszczałem, że tak daleko dobrnę. Taka ilość przepisów zobowiązuje. Potrawy muszą być lepsze, zdjęcia ładniejsze i stawianie poprzeczki dość wysoko. Obiecuje, że będzie jeszcze lepiej
Czy można uczcić liczbę 700? Czymś słodkim, czekoladowym, orzechowym i łatwym w przygotowaniu. Za tą ilość czekolady dostało mi się po uszach od Was. Nic nie poradzę, że jak to moja mama mówi „Kiedyś zamienisz się w słup z czekolady”. Pewnie ma rację
Tofurniki to jedne z moich ulubionych ciast. Smakiem przypominają tradycyjne serniki. Warunek? Odpowiednia ilość soku z cytryny. To on decyduje o twarogowym smaku tofu. Tłustości nadaje mleko kokosowe. Reszta to kwestia dodatków.
Kolejny mój ulubiony składnik w kuchni to orzechy ziemne. Zarówno w formie naturalnej jak i w postaci masła. Na moją zgubę pewna firma wypuściła na rynek idealną wegańską czekoladę. Właśnie z masłem orzechowym. Wielokrotnie odwracam głowę by nie patrzeć na nią, gdy leży na sklepowej półce. Zakup jest gwarantowany i zjedzenie naraz w 100%.
W tym cieście połączyłem moje ulubione smaki. Świętowanie 700 przepisu czas zacząć a dla ciekawych smaku zapraszam do Trawy. Tam dziś na Was czeka to ciacho
SKŁADNIKI:
Na tortownicę o śr. około 28 cm
Na spód:
– szklanka wiórków kokosowych
– 1 szklanka pestek słonecznika
– szklanka orzechów ziemnych niesolonych i nieprażonych
– łyżka kakao
– 3-4 łyżeczki dowolnej gęstej konfitury
Na masę tofurnikową:
– 3 kostki naturalnego tofu po 180 g
– 1 puszka mleka kokosowego 400 g wstawiona na kilka godzin do lodówki (powyżej 80% kokosa i 17% tłuszczu)
– sok i skórka z 2 cytryn
– 2 łyżeczki cynamonu
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
– nierafinowany cukier do słodkości (użyłem 4 łyżki)
– 2 łyżki kakao
– 2 szklanki orzechów ziemnych niesolonych i nieprażonych
Na polewę:
– ½ szklanki dowolnego mleka roślinnego
– 1 czekolada 70% 100 g
– orzechy ziemne niesolone i nieprażone do ozdoby
WYKONANIE:
Spód:
– wszystkie składniki prócz konfitury zmielić prawie na mąkę w malakserze. Wsypać do miski i dodać konfiturę. Powinna powstać gliniasta masa jak na trufle
– dno formy o śr. ok. 28 cm z wyjmowanym dnem wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć masę. Ugnieść i wyrównać wierzch
Masa tofurnikowa:
– tofu dokładnie zmiksować wraz z cukrem np. malakserem
– dodać sok i skórkę z cytryn, mąkę, tylko biała i stałą część z puszki oraz kakao. Ponownie dokładnie zmiksować. Dodać orzechy, wymieszać i wyłożyć na spód
– piec godzinę w 175 stopniach. Przestudzić
Polewa:
– mleko podgrzać aż zacznie parować. Dodać połamaną czekoladę i wymieszać do rozpuszczenia. Posypać orzechami
– wstawić do lodówki do stężenia
Ślicznie dziękuję za miłe słowa
Piękne zdjęcia i smakowite pyszności na tych zdjęciach. Do takich słodkości herbatka na zdrowej filtrowanej wodzie i z domu można nie wychodzić aż do wiosny 😉
Wtedy polecam nerkowce, kaszę jaglaną lub tofu birmańskie czyli z ciecierzycy
A jeśli ktoś nie może soi? Jakieś pomysły na serniko-podobny wyrób?
dziękuję
Gratuluję!
bardzo bardzo dziękuję książka pewnie też kiedyś się ukaże z nowymi przepisami
Gratuluję tylu przepisów!:) 700!! – to brzmi dumnie!
Życzę dalszych przyjemnych tworów – nie tylko czekoladowych;)
Niechaj się Dobrze Darzy każdego dnia w Twojej magicznej Kuchni:)
..i może książka z przepisami już wkrótce się pojawi.. to zdaje się nieuchronne zjawisko:)))
Serdeczności:)