ZIEMNIACZANE DE VOLAILLE
weganon 16 listopada 2017

DSC_0016

Polska ziemniakiem stoi i basta. Chyba żadna kuchnia, nie ma tak wielu potraw z ziemniaków. Na czym polega ten fenomen? Ziemniaki mamy okrągły rok. Są w każdym zakątku kraju. Są tanie, bezglutenowe, niskokaloryczne, ale dają sytość.

Kotlety de volaille, są tak samo popularne poza granicami naszego kraju, jak i u nas. Zazwyczaj jest to pierś z kurczaka z przeróżnymi farszami. Co ważne, po przekrojeniu ma sikać masłem (zasłyszana wskazówka od znanej rewolucjonistki :) ).

Jaka jest moja wersja? Chrupiąca skórka, miękkie i kremowe wnętrze. Aromatyczny farsz, który nie sika masłem, ale i tak jest dobry :) Prosto, tanio i smacznie.

DSC_0020

SKŁADNIKI:

Ciasto:
– 2 kg ziemniaków

– 1 szklanka mąki orkiszowej jasnej lub pszennej uniwersalnej (wersja bezglutenowa: gryczana, jaglana lub kukurydziana)
– 1 łyżeczka mielonego kminku
– ½ łyżeczka mielonego pieprzu

Farsz:
– ½ kg pieczarek

– 1 duża cebula
– sól i pieprz do smaku
– 1 łyżka drobno posiekanego lubczyku lub 1 łyżeczka suszonego
– 1 drobno posiekany pęczek natki pietruszki
– 3 łyżki tartej bułki
– olej do smażenia

WYKONANIE:

Ciasto:
– ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzić, ubić na gładko i odstawić do wystygnięcia. Dodać mąkę, kminek i pieprz i wymieszać

Farsz:
– cebulę i pieczarki drobno pokroić, usmażyć na rumiano na niewielkiej ilości oleju

– dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać
– nabierać masę i formować placek wielkości dłoni (proponuje oprószyć dłoń mąką)
– nakładać na środek fars i dokładnie skleić. Nie może być żadnych przerw w cieście. Formować wrzeciona
– smażyć kotlet w głębokim, rozgrzanym tłuszczu aż będzie rumiany. Wyjąć i osaczyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym
– kotlety nie są tłuste. Idealnie smakują z kiszoną kapustą, jabłkiem, cebulką i olejem

DSC_0008

DSC_0023

21 Komentarze

  1. Za mokra masa ciemnościami (pewnie ziemniaki klasy A i nie odparowany dokładnie). Za wysoka temperatura smażenia. Dziwne, bo dostawałem zdjęcia na insta od czytelników i nie mieli takich problemów

  2. Niestety przepis całkowity niewypał. Ciasto kleiło się do tego stopnia, że nie dało się jakkolwiek go formować, nawet oprószonymi dłoniami. Po wrzuceniu na rozgrzany olej zarumieniło się błyskawicznie, moment i byłoby spalone. To spowodowało, że w środku było kompletną ciapą.
    Próbowałem ratować, dodawać trochę mąki, ale bezskutecznie. Niestety całość ciasta poszła do kosza.

  3. Prawdopodobnie to wina mąki, jaglana nie jest zbyt dobra do takich rzeczy, bo oo się kruszy wiele rzeczy. Lepsza byłaby biała gryczana, albo owsiana bezglutenowa.

  4. Moja rada – może komuś pomoże :) sama też nie potrafię określić jakie ziemniaki są, dlatego na wszelki wypadek dodaję do masy trochę skrobi ziemniaczanej. Robiłam to danie kilka razy i jeszcze nigdy się nie rozwaliło :)

  5. tak, jest ale mają różną zawartość skrobi, stąd klasa A, B, AB i C. Trzeba pytać sprzedawcy. Najlepiej poprosić o ziemniaki na placki, pyzy czy kluski

  6. a jak sprawdzić czy ziemniaki są skrobiowe? bo skrobia chyba składnikiem ziemniaka jest?

  7. U mnie wyszła masakra ;-(
    Zrobiłam wersję bezglutenową z mąką jaglaną. Po włożeniu do rozgrzanego oleju wszystko zaczynało się powoli rozpadać. Wyszły namoczone olejem ciapy ;-( Nie wiem co źle zrobiłam, ale trzymałam się przepisu…

  8. Te glutenowe tak? Ale teraz chyba jeszcze za wcześnie gnieść ciasto ? czy można już? A piec na tydzień przed światami, będzie dobrze?

  9. Świetny pomysł , na kotlety niedzielne czy trochę mięsożernych gości , których chcemy przekonać jakie te nasze jedzenie jest pyszne :) I człowiek jeszcze się nie wykosztuje :)

    p.s Paweł a z jakiego przepisu robisz ciasto piernikowe, ale takie leżakujące? w książce i tu na blogu nie mogę znaleźć na takie , wszystkie są do pieczenia na już( tez fajnie :D)

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *