Zielony kolor to wiosna. Takie mam pierwsze skojarzenie. Prócz tego to moje mieszkanie, taras pełen roślin i kolor niektórych moich potraw. Nie chodzi o zzielenienie ze starości
Takie dania ładnie prezentują się na stole. Szczególnie świątecznym wielkanocnym. Zieleń na słodko i na wytrawnie.
Uwielbiam małe kotleciki. Takie na jeden lub dwa kęsy. Idealne na pikniki czy domowe imprezy. Dobre na ciepło i zimno. Koniecznie z aromatycznym sosem. Najczęściej majonezowym. Z dodatkiem czosnku i świeżych ziół. Mój ulubiony ma jeszcze dodatek awokado. Nadaje gęstości i ładnego koloru.
A z czego kotleciki? Z jarmużu, natki pietruszki, bazylii, chlorelli, suszonych pomidorów i kaszy jaglanej. Ma być szybko i smacznie. I oczywiście pieczone. Takie są najlepsze
SKŁADNIKI:
Na kotleciki:
– 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
– 1 szklanka pestek słonecznika zmielonych na mąkę
– 1 słoik suszonych pomidorów w oleju ok. 300 g
– 4 średnie liście jarmużu
– 1 pęczek natki pietruszki
– 20 listków bazylii
– 2 łyżeczki chlorelli (użyłem TEJ)
– 1 łyżeczka tymianku
– 1 łyżka oregano
– 1 łyżeczka mielonej kolendry
– ½ łyżeczki łagodnego curry w proszku
– sól i pieprz do smaku
– ½ łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
– ½ łyżeczki mielonych ziaren gorczycy
Na sos:
– 1 szklanka niesłodzonego mleka sojowego
– 1 szklanka oleju rzepakowego, słonecznikowego lub z pestek winogron
– 2 łyżeczki musztardy
– 2 łyżki octu jabłkowego lub winnego
– 1 płaska łyżeczka czarnej soli kala namak
– 1 spore miękkie awokado
– 20 listków bazylii
– 2 łyżeczki chlorelli (użyłem TEJ)
WYKONANIE:
Kotleciki:
– pomidory odcedzić z oleju
– jarmuż zanurzyć we wrzątku na około 10 sekund. Wyjąć, włożyć do zimnej wody a następnie oderwać listki od łodyżek (łodyżki wyrzucić)
– pomidory zmiksować na gładko z jarmużem, bazylią i pęczkiem natki. Przenieść do miski. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem
– formować małe kotleciki. Układać na papierze do pieczenia
– piec 15 minut w 180°C. Odczekać chwile po upieczeniu aż lekko stwardnieją
Sos:
– sos zrobić w blenderze kielichowym lub ręcznym
– wlać mleko, olej, musztardę, ocet, i sól. Miksować około 2 minut na wysokich obrotach. Dodać chlorellę, awokado i bazylię i ponownie zmiksować około minuty
– przechowywać w lodówce do 5 dni
Dlatego ja robię więcej. Cześć do kotletów a cześć na kanapki
Przyznam szczerze : zawsze mi czegos brakuje, ale i tak sie nie zniechecam „szczegolami” W mojej Turenii w polowie wrzesnia nie ma jeszce jarmuzu… zastapilam go cudnymi ekologicznymi porami No ale zeby nie bylo zbyt latwo to okazalo sie za mialam spiruline a nie chlorelle…. Tak wiec zrobilam kotleciki inspirowane powyzszym przepisem Niestety problem ten sam co z masa z prawdziwego przepisu : znika z miski jeszcze przed upieczeniem !!
tez tak często mam
Rewelacja!!! Super pyszne z połowę masy wyjedli mi prosto z miski zanim upiekłam