Żadna kuchnia regionalna nie a tylu potraw z soczewicą, co Lubelszczyzna. To na tych ziemiach, była i jest uprawiana. Szczególnie tam, gdzie, jakość gleby nie pozwala na uprawę zbóż. Jest to jeden, z najpopularniejszych strączków w diecie roślinnej. Pełna smaku, nie wymaga moczenia. Najpopularniejsza jest zielona i brązowa. Można z nie robić pasty, pasztety, jako farsz do pierogów, pasztecików czy pyz.
Brzozowickie tertuny, to kolejny przykład na idealne powiązanie ziemniaków z soczewicą. Nazwa dania jest uwarunkowana sposobem przygotowania ziemniaków, czyli ich tarciem. Tertuny są regionalną odmianą pyz. Składają się z tartych, surowych i gotowanych ziemniaków. Farszem jest gotowana soczewica i duszona cebula. Tertuny są znane mieszkańcom Brzozowicy Dużej. Miejscowości w województwie lubelskim. Są często prezentowane przez Panie z kół gospodyń na festiwalach smaku.
SKŁADNIKI:
Ciasto:
– 2,5 kg ziemniaków
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Nadzienie:
– 1 szklanka zielonej soczewicy
– 2 spore cebule
– sól i pieprz do smaku
– ½ łyżeczki wędzonej, słodkiej papryki
WYKONANIE:
Ciasto:
– 1 kg ziemniaków obrać, ugotować, odcedzić i wystudzić. Przecisnąć przez praskę lub maszynkę
– 1,5 kg ziemniaków obrać, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Przenieść na sito wyłożone gazą. Sito ustawić nad miską. Odcisnąć maksymalnie płyn z ziemniaków. Wodę odstawić na 10 minut. Zlać płyn a skrobię z dna, dołączyć do ziemniaków
– połączyć ziemniaki surowe z gotowanymi, dodać mąkę ziemniaczaną. Wyrobić szybko i dokładnie masę
Nadzienie:
– soczewicę ugotować, wystudzić i zmielić
– cebule pokroić w drobną kostkę, podsmażyć na oleju ze szczyptą soli
– wyłączyć grzanie, dodać paprykę i dokładnie wymieszać
– połączyć soczewicę z cebulą, doprawić do smaku solą i pieprzem
– nabierać masę ziemniaczaną, wielkości małego jabłka. Rozpłaszczać w wilgotnej dłoni. Nakładać farsz i dokładnie zlepiać. Wszelkie spękania wyrównać palcem
– gotować w osolonej wodzie, na małym ogniu, 10 minut od wypłynięcia na powierzchnię
– podawać z smażoną cebulką. Bardzo dobre są krojone w plastry i odsmażane
Najlepiej mrozić surowe
To jest bardzo ważne pytanie! Czy tertuny można zamrozić? Jak tak w jakiej postaci? i czy będą smaczne? 😀
Zrobiliśmy i już zjedliśmy było pysznie
Powodem mogą być za mało mączne ziemniaki, słabe odciśnięcie masy lub zbyt duży ogień gotowania
Nie wiem co zrobiłam źle ale przy tym gotowaniu wszystkie się rozpadły
Bardzo, bardzo dziękuję. Dla mnie to wielka przyjemność odkrywać dla Was nowe i zapomniane
Pozdrawiam serdecznie
Jestem pod niesamowitym wrazeniem potraw , ktore prezentujesz z roznych regionow Polski! Na Twoim blogu dowiedzialam sie tyle ciekawostek kulinarnych z pieknych zakatow naszego kraju. Dziekuje Ci bardzo!! Uwielbiam Twoj blog, pozdrawiam
Jak zwykle super przepis.Polecam
Ja też poproszę, kupiłabym z chęcią 😉
Bardzo, bardzo, bardzo dziękuje i zycE wielu kulinarnych inspiracji
Jestem pod niesamowitym wrażeniem…. Twoim, potraw, wege – rozwiązań i wspaniałym jakże zdrowym doborem składników! Kropeczką nad i są cudne „smakowe” fotorelacje. Moją codzienną wieczorną rytualną czynnością jest prześledzenie nowości na Twoim blogu… Kończę to zdrowe osładzanie, chociaż łakne kolejnych inspiracji, bo ciągle mi mało weganona
A ja poproszę o nową książkę, mam już nawet propozycję tytułu – „Weganońska kuchnia polska”
Dziękuję za kolejny bardzo inspirujący przepis! Bardzo mocno kojarzy mi się z okołosuwalskimi kartaczami – tyle, że w tym przypadku z farszem bezmięsnym. Na pewno pokuszę się o przygotowanie tertunów
Obled! Jak to nieziemsko wyglada! Dzis robie, dzieki!! <3
A będzie jeszcze więcej
Pozdrawiam
Pawle, ja nie nadążam za tymi wszystkimi wspaniałościami!:) Twój blog to wielka skarbnica wiedzy i pysznie zdrowych dań, dziękuję Ci:)
Pozdraiwam