Sezonowość w mojej kuchni jest obowiązkowa. Gdy rozpoczynają się wakacje stragany i przydrożne kramy obfitują w mocno fioletowe korale. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Kuszą smakiem i zapachem. Nie mrożę ich. Stosuję terapię przedawkowania by starczyła na kolejny sezon.
Kiedy byłem dzieckiem w każde wakacje brało się łubianki lub bańki na mleko i szło w las. Najpierw sporo szło prosto do brzucha a dopiero później było zbieranie. Wychodząc z lasu wyglądało się jak straszydło.
Podróż do domu i efekt taki, że część z jagód znikała również po drodze. Co z nich było robione? Soki, naleśniki, jagodzianki i wakacyjny klasyk, czyli pierogi. Nigdy ich nie jadłem na ciepło. Poparzone usta i pobrudzone ubrania były standardem. Zawsze brałem swoją porcję i odstawiałem do wystudzenia.
W kwestii ciasta nie idę na kompromisy. Moje próby w bezglutenową wersją wyszły takie, że kit z okien jest rarytasem. Możecie mnie za to zlinczować, ale mąka pszenna z jagodami smakuje najlepiej. Do jagód dodaje trochę mąki ziemniaczanej by farsz nie wylewał się podczas gotowania. Wykończenie obowiązkowo śmietaną. Wersja wegańska to krem kokosowy lub inna roślinna śmietanka. Listki mięty uzupełniają smak.
W tym roku zrobiłem już 127 sztuk. Myślę, że spokojnie dobiję do 300
SKŁADNIKI:
Ciasto:
– 3 szklanki mąki pszennej
– łyżeczka soli
– gorąca woda
Farsz:
– 4 szklanki jagód
– 4 łyżki brązowego cukru
– 4 łyżki mąki ziemniaczanej
Na wierzch:
– dowolna śmietanka roślinna lub gęste mleko kokosowe
WYKONANIE:
Farsz:
– jagody wymieszać z cukrem i mąką
Ciasto:
– mąkę wymieszać z solą i powoli dodawać gorącą wodę. Ilość wody zależy, od jakości i wilgotności mąki
– zagnieść miękkie i elastyczne ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i odstawić na pół godziny
– ciasto cienko wałkować i nakładać farsz. Gotować 2-3 minuty od wypłynięcia. Pozostałą część ciasta zawsze przykrywajcie wilgotną ściereczką by nie wyschło.
Wierzch:
– pierogi polać śmietanką, posypać jagodami, cukrem i listkami mięty
W przypadku borówek nie ma takiej potrzeby
Mam borówki, czy mogę nie dodawać do nich cukru i mąki?
zdecydowanie tak
Czy orkiszowa mąka też może być?
czasem jest w Piotr i Paweł w kartonikach. W zupełności wystarczy pełnotłuste mleko kokosowe np w puszcze
Wiecie może gdzie kupię śmietanę kokosową? Jest cos takiego w ogóle? Nigdy nie widziałam.
ja kiedyś dodawałem lej rzepakowy i ciasto mi się ślizgało i kurczyło
to przecież taka miła robota
podziwiam, zjadłabym, ale lepić zupełnie mi się nie chce 😉
Do ciasta dodaję troszkę tłuszczu – odtatnio plynny kokosowy – i ciasto jest łatwiejsze w wałkowaniu. A pierogi pachnialy kokosem… Mniam