KOTLETY JAGLANO-PIECZARKOWE
weganon 23 lutego 2020

DSC_0004

Na początek wyjaśnienie. Nie było mnie tu długo, ale jestem usprawiedliwiony. Dziś nie mogę jeszcze Wam powiedzieć, jaki był powód mojej nieobecności, ale wynagrodzę Wam te 3 miesiące bez przepisów na blogu. Obiecuję :)

Powracam z kuchnią polską i regionalna, bo w tym czuje się najlepiej. Czy znacie kotlety pieczarkowe? To bardzo popularna potrawa w czasach PRL-u. Podawana głównie w barach mlecznych. Tarte pieczarki wymieszane z cebulą, siekanym jajkiem na twardo, czasem z żółtym serem czy kaszą gryczaną. Kuchnia tamtych czasów, korzystała z dostępnych składników. Mięso było mało dostępne lub z czasem również na kartki. To w barach mlecznych rodziła się kuchnia wegetariańska i wegańska po II wojnie światowej. Kotlety pieczarkowe stały się tak powszechne, że trafiły do wielu domowych kuchni. Odpowiednio doprawione, dawały namiastką mielonych z mięsa. Co do tych kotletów? Marchewka z groszkiem, buraczki lub surówka z kiszonej kapusty, jabłka, cebuli, oleju i natki pietruszki. Podawane z puree ziemniaczanym. Najważniejsze w kotletach jest maksymalne odparowanie wody z pieczarek podczas smażenia. Kolejna sprawa to zagęszczenie masy. Bułka tarta, kasza manna lub dowolne bezglutenowe mąki. Wybierzcie, co najbardziej Wam pasuje. Niedzielny obiad z kotletami pieczarkowymi? Polecam szczerze i ze smakiem :)

DSC_0007

SKŁADNIKI:

– 1 kg pieczarek (najlepsze te zamknięte)
– 1 duża cebula
– 1 średni pęczek natki pietruszki
– ½ szklanki suchej kaszy jaglanej
– 1 łyżeczka mielonej kozieradki
– sól i pieprz do smaku
– 1 łyżka majeranku
– ½ szklanki tartej bułki, kaszy manny lub dowolnego zagęstnika + do panierowania
– olej rzepakowy do smażenia

WYKONANIE:

– cebulę pokroić w drobną kostkę i dusić na oleju aż stanie się lekko brązowa
– pieczarki zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Podzielić na 2 części i smażyć na rozgrzanym oleju na średnim ogniu, aż odparuje cały płyn. Wystudzić
– kasze przepłukać kilka razy gorącą wodą. Wsypać do garnka, wlać 1 szklankę wody. Gotować pod przykryciem 15 minut na małym ogniu. Wystudzić
– natkę drobno posiekać
– do miski włożyć pieczarki, cebule, kaszę, natkę, kozieradkę, majeranek, tartą bułkę, doprawić do smaku solą i pieprzem. Masę odstawić w chłodne miejsce na godzinę
– formować kotlety, panierować i smażyć na rumiano z obu stron

DSC_0015

DSC_0013

DSC_0011

19 Komentarze

  1. Ile mniej więcej wychodzi takich kotletów?
    Ps. Wyglądają pięknie i na dzisiaj są w planie:)

  2. Pisząc w skrócie – przepyszne! Aromatyczne. Tak samo dobre na ciepło jak i na zimno. Podawałam z pieczoną brukselką z miodem i oliwą. Pyszota! Brakowało Twoich przepisów. Dobrze, że wróciłeś :)

  3. ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach przez 15 minut. po upieczeniu odstawić na 2-3 minuty by kotlety stały się bardziej twarde

  4. Wczoraj na obiad moi weganie jedli kluchy, bądż cepeliny wg Twojego przepisu. Ciasto jak na kluski śląskie, do srodka zmielona soczewica plus pomidory suszone z oleju z kaparami. Smak ?? poezja. Zrobiłam tego bardzo duzo, znikneło w mgnieniu oka. Do tego zamiast pieczarki do środka, zrobiłam z nich sos. Następny obiad w niedziele, będą te klopsiki z pieczarek i kaszy jaglanej. Pozdrawiam :)

  5. Chodzi o to by nie smażyć wszystkich razem, bo jest ich zbyt dużo, by patelnia pomieściła wszystkie

  6. O co chodzi z tym dzieleniem na 2 części startych pieczarek . Nie zajarzyłam. Nie smażymy całości? Pozdrowienia.

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *