Na blogu pokazały się dwa przepisy na pieczone pasztety w jednym kawałku. Dziś pora na małe wydania tych wegańskich przystawek. Paszteciki przygotowane zostały w formia na mufinki wyłożone papierem do pieczenia.
Masa to mieszanina fasoli jaś, pieczarek, suszonych prawdziwków, marchwi i pietruszki. Paszteciki mają lekko słodkawy smak (dzięki jaśkowi i marchwi) i grzybowy. Dodatek startej gałki muszkatołowej i tymianku nadaje im charakteru prawdziwych pasztetów. Jako owocowy dodatek zastosowano szarą renetę i kminek.
Świetna mała przystawka z dodatkiem ogórki kiszonego lub ćwikły.
SKŁADNIKI:
– pół kg fasoli Jaś
– 10 pieczarek
– 10 suszonych prawdziwków
– 2 marchewki
– 1 pietruszka
– 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
– 1 łyżeczka tymianku
– 1 łyżeczka kminku + kminek do posypania
– 1 obrana szara reneta
– 1 duża szalotka
– łyżka czarnuszki
– 1 łyżka oleju z pestek dyni
– sól i pieprz do smaku
WYKONANIE:
– fasolę namoczyć na noc (ok. 8 godzin), przepłukać zimną wodą
– do garnka włożyć fasolę, marchew, pietruszkę, szalotkę, suszone prawdziwki, umyte pieczarki, zalać wodą i ugotować do miękkości
– wszystko odcedzić i wystudzić
– wszystkie składniki zmielić w malakserze lub maszynce do mięsa na gładką masę
– dodać płatki, kminek, tymianek, olej, czarnuszkę oraz sól i pieprz do smaku
– z papieru do pieczenia wyciąć kwadraciki o wielkości trochę większej niż dołki foremki na muffinki.
– włożyć papier w otwory i nałożyć ścisło masę. Wierzch posypać kminkiem i włożyć po 2 małe kawałki jabłka
– paszteciki piec ok. 40 minut w 180°C
Po raz pierwszy robiłem w takiej formie bo chciałem zobaczyć jak będą wyglądały. Są fajną sprawą na imprezę ale w kawałku też byłby ok
Wygląda bardzo ciekawie i podobają mi się wszystkie składniki 😉 I myślę, że z tego przepisu wyszedł by także fajny pasztet w 1 blaszce, choć takie paszteciki na pewno prezentują się efektowniej 😉
Bardzo dziękuję
Jasiek to oczywiście od fasoli bo ja to Paweł
wyglada interesujaco przepis ciekawy
fajnie je nazwałeś – takiego jaśkowo-grzybowego pasztecika to bym zjadła