MIGDAŁOWY PUDDING CHIA Z FRUŻELINĄ TRUSKAWKOWĄ I POZIOMKAMI
weganon 9 czerwca 2015

Wszelkie puddingi na bazie nasion chia, komosy ryżowej czy tapioki, to proste i smaczne desery. Można dowolnie zmieniać mleka by uzyskać pożądany efekt smakowy.
Mi osobiście sama w sobie taka słodka przekąska nie przypadła do gustu. Jedna dodatek świeżych owoców, soków, konfitur sprawia, że otrzymujemy nowy wymiar. Delikatne w smaku mleka roślinne przemieniają się w słodkie smakołyki dla każdego. Chętnie sięgają po nie dzieci.
Pudding chia jest banalny w wykonaniu. Wystarczy do mleka dodać nasiona i po kilku godzinach mamy gęsty i sycący deser.
Bardzo popularna propozycja, to mleko kokosowe. Ja nie przepadam za jego smakiem, choć stosuje go często w ciastach, ale tam go nie czuć.
Użyłem mleka migdałowego, które bardzo odpowiada mi smakowo. Czerwona warstwa to frużelina truskawkowa. Gęsty sos z kawałkami owoców, który jest idealny do naleśników, gofrów czy lodów.
Wierzch przyozdobiły poziomki z mojego tarasu, których w tym roku jest zatrzęsienie :)

SKŁADNIKI:

Na pudding:
– szklanka mleka migdałowego lub innego roślinnego
– 2 łyżki nasion chia

Na frużelinę:
– 0,5 kg truskawek
– 2 łyżki skrobi kukurydzianej
– sok z 1 cytryny
– 3 łyżki syropu z agawy lub innego słodziwa
– szklanka wody + pół szklanki
– poziomki i listki mięty


WYKONANIE:

Pudding:
– do mleka dodać nasiona i dokładnie wymieszać
– odstawić na 2-3 godziny (można do lodówki)

Frużelina:
– truskawki przekroić na połowę i włożyć do garnka
– dodać wodę, sok z cytryny i syrop, wymieszać
– podgrzewać do lekkiego rozpadu owoców
– do połowy szklanki wody dodać skrobię i dokładnie wymieszać
– wlać do owoców i gotować na małym ogniu do zgęstnienia
– przełożyć do słoika (w lodówce wytrzymuje ok. tygodnia)
– w szklance lub słoiku układać warstwami pudding i frużelinę
– ozdobić poziomkami i miętą
– schłodzić pół godziny


 

4 Komentarze

  1. Pudding chia znam i lubie, koniecznie musze sprobowac zrobic z frudzelina- takie warstwy wygladaja, jakby ktos sie niezle napracowal 😉

  2. nie umiem się doczekać poziomek, zawsze ich wyczekuje, niestety niewiele udaje mi się zdobyć, dlatego też tak wyjątkowo lubię się nimi rozkoszować :)

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *