MAZOWIECKIE FLACZKI Z KANI

W tym roku Polska jest niesprawiedliwie obdzielona grzybami. Są regiony, gdzie jest ich pod dostatkiem, a inne nie mają ich wcale. Tak to już bywa, choć niezaprzeczalnie jest to spowodowane brakami deszczu. Ci, którzy mają szczęście rozkoszować się grzybowymi smakami, mogą szaleć w kuchni. W historii naszego kraju, grzyby zawsze były obecne. Na nich opiera się kuchnia staropolska, nowożytna i regionalna. Każdy zakątek Polski ma swoje regionalne potrawy. Kurpiowski rosół z prośnianek, grzybowniczki z Borów Tucholskich, lubelskie i kujawskie grzyby wigilijne, jurajski żur grzybowy, żuławskie gołąbki z kaszą jęczmienną i grzybami, gorczańskie lisówki z grulami i długo mógłbym wymieniać. Dziś wybierzemy się na Mazowsze, bo w tym regionie już w dwudziestoleciu międzywojennym, przygotowywano wyjątkowe danie. Było ono odpowiedzią na mięsną wersję.

Chyba już każdy zna flaczki z boczniaków. W okresie PRL – u pojawiały się wymiennie z flaczkami, do których dodawano również krojone w paski naleśniki. Były to wersje bezmięsne klasyku z flakami wołowymi. Nie chodziło tylko o wersję dla wegetarian/ek, ale zwyczajnie zastępowało deficytowy towar mięsny. Mało kto wie, że w warszawskich barach i restauracjach jeszcze przed II wojną, podawano flaczki z kani. Studiując kuchnię warszawskich restauracji z początku XX wieku, okazało się, że były bardzo popularne. W tych czasach powstały również „schabowe” z kani. Nie dziwne, bo książki kulinarne tamtych czasów, były pełne nowatorskich i hipsterskich przepisów. Do flaczków z kani, przygotowywano aromatyczny wywar z warzyw i przypraw. Gdy warzywa były już prawie miękkie, dodawano pocięte w paski kanie i chwilę gotowano. Jest to konieczne, by delikatne kanie nie rozpadły się podczas gotowania bulionu. Czy wersja z kaniami jest lepsza od boczniakowych? Zdecydowanie tak 😊

SKŁADNIKI:

– 4 duże kanie
– 2 średnie cebule
– 4 średnie marchewki
– 1 spory korzeń pietruszki
– 1 mały seler
– 3 liście laurowe
– 6 ziaren ziela angielskiego
– sól i pieprz do smaku
– 1 łyżka majeranku
– ½ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
– 1 łyżka suszonego lubczyku
– 1 łyżeczka mielonego imbiru
– 1 łyżeczka mielonej kolendry
– 1 łyżeczka słodkiej papryki
– 1 łyżeczka mielonej gorczycy
– 1 mały pęczek natki pietruszki

WYKONANIE:

– marchew, cebulę, pietruszkę i selera pokroić w drobną kostkę
– kanie pokroić w grube paski
– na dno szerokiego garnka, wlać 2-3 łyżki oleju. Dodać warzywa i smażyć na średnim ogniu przez kilka minut
– dodać pozostałe składniki i smażyć jeszcze 2-3 minuty
– dodać 2 litry wody. Gotować na małym ogniu, aż warzywa będą miękkie. Dodać kanie i gotować jeszcze 15 minut
– doprawić flaki do smaku, według uznania

Wydrukuj jako PDF