MARKIZY Z KREMEM DYNIOWO-CZEKOLADOWYM

Sezon dyniowy w pełni. Wykorzystuje każdą ilość do przeróżnych potraw. Na wytrawnie i na słodko. Pomysłów nie ma końca. Zawsze mam w lodówce czy zamrażarce, zapas musu dyniowego. Kiedy się kończy, wkładam dynie do piekarnika, piekę, miksuję i gotowe. Mus ma wszelakie zastosowania. Tak, jak lubię dynię, uwielbiam kruche ciastka. Chrupiące, idealne do gorącej owocowej herbaty. A gdyby tak połączyć dynię z ciastkami? Do tego dodać jeszcze ulubioną czekoladę? To będzie trio idealne

Przepis na kruche ciastka jest ten sam. W tych dodałem tylko skórkę z cytryny. A co z kremem do przełożenia markiz? Na pewno będzie lepszy niż ten, który jako malec wyjadałem z markiz, by później znów je złożyć. Tak, wiem. Nie ładnie tak robić 😉 Połączenie czekolady, dyni i cynamonu, to coś idealnego. Gdy dodamy jeszcze soku z cytryny, to będzie ideał. Krem po przygotowaniu jest luźny. Taki jest idealny do przełożenia ciastek. Z czasem twardnieje i skleja mocno markizy. Również z czasem ciastka stają się miękkie, co nie oznacza, że gorsze w smaku. Jeśli pozostanie Wam trochę kremu, to wyciśnijcie go na wierzch markiz.

SKŁADNIKI:

Ciastka:
– 4 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
– 200 g wegańskiej margaryny np. BioAlsan
– 2 łyżki śmietanki roślinnej
– ¾ szklanki cukru pudru
– skórka z 1 cytryny

Krem:
– 1 szklanka musu dyniowego
– 1 czekolada ok 70% 100 g
– sok z 1 cytryny

WYKONANIE:

Ciastka:
– margarynę zmiksować na puszysto z cukrem. Dodać śmietanę i skórkę z cytryny i ponownie zmiksować
– dodać mąkę i szybko zagnieść ciasto. Wstawić na godzinę do lodówki
– wałkować na grubość kilku mm i wykrawać foremką
– układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia
– piec około 10 minut w 175°C, (do lekkiego zezłocenia), studzić na kratce

Krem:
– mus przełożyć do garnka, dodać sok z cytryny i podgrzać aż zacznie parować
– dodać połamaną czekoladę i dokładnie wymieszać do rozpuszczenia
– krem przełożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć na ciastko. Przykryć drugim i lekko docisnąć
– jeśli zostanie trochę kremy, to można wycisnąć przez tylkę na wierzch

Wydrukuj jako PDF