FOCACCIA Z DYNIĄ O SMAKU CURRY
weganon 8 października 2016

dsc_0103

Tą focaccie robię dość często w okresie jesiennym. Prosta w wykonaniu przystawka do wszystkiego. Zastępuję pieczywo. Najlepsza jest tuż po upieczeniu. Spokojnie można zapakować do pracy, szkoły czy na piknik.

Ciasto jest klasyczne drożdżowe. Z mąki pszennej lub orkiszowej. Jeśli chodzi o dynię to polecam piżmowa. Ma zwartą strukturę i po upieczeniu zachowuje swój kształt. Upchnięcie kostek samej dyni jest dość banalne. Trzeba dodać jej smaku.

Chyba już zdążyliście się zorientować, że lubię przyprawę curry. Sam ją przygotowuje. Nie zmiennie od lat z tych samych składników. W sklepach bez problemu możecie dostać dobrej, jakości mieszanki.

Dynię przed ułożeniem na placku obtoczyłem w oleju, oregano i curry. I to był strzał w 10. Inny wymiar smaku nie tylko dynia, ale również całej focacci. Nie potrafię już innej wersji robić, bo ta smakuje mi najbardziej.

dsc_0091

SKŁADNIKI:

Ciasto:
– 3 szklanki mąki pszennej lub orkiszowej

– 1 saszetka drożdży instant 7 g
– około 1 szklanki ciepłej wody
– łyżeczka soli

Dynia:
– 1 średnia dynia piżmowa

– 3 łyżki dowolnego oleju
– ½ łyżeczki soli
– 1 łyżeczka curry
– 1 łyżka oregano
– sól do posypania i oliwa do polania

WYKONANIE:

Ciasto:
– mąkę wymieszać z solą i drożdżami. Powoli dodawać wodę. Zagnieść miękkie i elastyczne ciasto przez ok 8 minut

– włożyć do miski, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 godziny

Dynia:
– dynię obrać i pokroić z średnią kostkę

– w misce wymieszać olej, curry, sól i oregano. Dodać dynie i dokładnie wymieszać
– ciasto ponownie chwilę wyrobić. Rozciągnąć dłońmi na grubość około 0,5 cm na papierze do pieczenia
– dynię wcisnąć w ciasto, polać odrobiną oliwy i posypać solą morską
– piec 20 minut w 200 stopniach

dsc_0109

dsc_0097

6 Komentarze

  1. 25 g świeżych i trzeba zrobić najpierw zaczyn z drożdży, 1/2 szklanki wody i 2 łyżek mąki i 1 łyżeczki cukru. Wymieszać i odstawić. Później wymieszać z resztą składników (pamiętać, że połowę wody już zużyto)

  2. Pyszności!
    Niestety do końca miesiąca nie mam dostępu do piekarnika, wiec mogę tylko ślinić się, patrząc na Twoje fotki :(

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *