Pierwsze skojarzenie z ciastem drożdżowym to wakacje. Wielkie poduchy ułożone na lnianych ścierkach. Pachnące z daleka. W dzieciństwie zjadane z kubkiem mleka (teraz też tylko z roślinnym )
Jakie lubię? Te zdecydowanie wyrośnięte. Drożdżowe ma być ja poducha a nie płaski placek. To nie biszkopt. Idealne wyrastają wtedy, gdy ciasto wyrabiamy około 10 minut. W takich przypadkach maszyny są wybawieniem. I tak na koniec zawsze kilka minut własnoręcznie gniotę na blacie. To ciasto dla cierpliwych.
Wyrastanie to kolejny ważny etap. Ciepło i brak przeciągów. Zawsze miskę zamykam szczelnie folią spożywczą. I znów wyrabianie. Kilka chwil by pozbyć się powietrza.
W tym cieście mąkę łączy się z ciepłym mlekiem czy wodą. Można również dodać mus dyniowy. Nadaje on pięknego koloru, ale również słodkawego smaku. Gdy dodamy najlepsze polskie węgierki obtoczone w cynamonie to możemy być pewni sukcesu
SKŁADNIKI:
– 1 szklanka musu dyniowego
– 3 szklanki maki orkiszowej lub pszennej
– 1 saszetka suszonych drożdży 7 g
– ½ szklanki dowolnego mleka roślinnego
– ½ szklanki nierafinowanego cukru
– ½ kg węgierek
– cynamon i nierafinowany puder do posypania
WYKONANIE:
– dynię (Hokkaido) umyć i pokroić w średnią kostkę. Piec w 180 stopniach do miękkości. Wystudzić. Zmiksować na gładko. Użyć 1 szklankę (resztę musu zamrozić do innych przepisów). Zmieszać z mlekiem, cukrem i lekko podgrzać w garnku
– drożdże wymieszać z mąką. Dodać mieszankę dyniową i wyrabiać kilka minut (do czasu aż będzie odstawało od rąk)
– ciasto włożyć do miski, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 godziny. Wyjąć i ponownie chwilę wyrobić
– formę o wymiarach 20 na 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Włożyć ciasto i wyrównać wierzch
– usunąć pestki ze śliwek. Połówki ułożyć skórką do dołu. Posypać cynamonem
– piec 45-50 minut w 180 stopniach. Wystudzić i posypać pudrem
Czasami dodaje 2-3 łyżki oleju. Soli nie dodaje, bo zawsze się boje, że przesadzę 😉
Właśnie zabieram się do zarobienia tego ciasta i zastanawiam się nad brakiem jakiegokolwiek tłuszczu w przepisie 😉
Bo drożdżowego ciasta bez tłuszczu jeszcze nie robiłam 😉
Czy rzeczywiście tak ma być?
Wiem już z innych komentarzy że do słodkich wypieków nie daje Pan w ogóle soli – mogę zapytać dlaczego?
Bo ja tą przysłowiową szczyptę dodaję regularnie dla podkręcenia smaku
Pozdrawiam i podziwiam rzetelność, rozmaitość przepisów oraz fantastyczne zdjęcia
Z przepisów bardzo chętnie korzystam
GarPasje Uli i Michała
Tak. Co do mrożonych, to nie robiłem i może okazać się, że jak puszczą płyn. To zrobi się zakalec
czy można użyć innych owoców również mrożonych?
Dziękuje Super stronka
Jasne, że tak. 7 g suchych=25 g świeżych
mogą być zwykłe drożdże, nie mam suszonych. Pozdrawiam
Jasne, że można. Tylko musi być gęsty, bo inaczej czekolada się nie zetnie
Czy zamiast musu dyniowego mogę użyć jabłkowego?
ja nie używam termoobiegu. Zawsze ciasto na wierzchu jest spalona a w środku surowe
Oj a ja zrobiłam ale nie wyrosło. Przez roztargnienie włączyłam termoobieg i nie nawilżyłam wierzchu. Podejrzewam, że to jest powód. Czy masz jakieś inne sugestie?
nigdy nie robiłem drożdżowego bzgl
Czy da się to ciasto zrobić w wersji bezglutenowej?
widocznie ciasto miało za dużą objętość w zbyt małym naczyniu. Też kiedyś piekłem w keksówce i mi nie wyszło
Zrobiłam ciasto z połowy składników. Upiekłam w keksówce ( piekłam dłużej niż zalecany czas) i niestety ciasto w środku jest niedopieczone. Co może być tego przyczyną?
właśnie puree daje tą wilgotność. Nie jest takie suche
tak
Pyszne, fajnie, że dzięki puree wyszło lekko wilgotne.
ksylitol będzie ok?
polecam taką do 1000. Inne będą za ciężkie
Czy z mąki orkiszowej pełnoziarnistej też wyjdzie?
oczywiście kg. już poprawiam
1/2 czego węgierek?