Białe kluski śląskie z dziurką, czyli gumiklyjzy znają wszyscy. Już dawno przekroczyły granice Śląska i są serwowane w całym kraju. Ich ciemniejsze kuzynki, zna mało kto poza Śląskiem. Różnią się składem i kolorem. W tych używa się oprócz ziemniaków gotowanych, również surowych w stosunku 1:1. By uzyskać ciemny kolor, ziemniaki starte odstawia się na pewien czas, by ściemniały. Gotują się dłużej niż białe. Dodaje się do nich tez mniej mąki ziemniaczanej. Na Śląsku nazywane są czornymi, żelaznymi, szarymi lub polskimi. Podawane z roladami, modro kapustą i sosem pieczeniowym. Znane są głównie na Górnym Śląsku i Opolskim.
SKŁADNIKI:
– 2 kg mączystych ziemniaków
– 1 łyżka mąki ziemniaczanej
– sól
WYKONANIE:
– 1 kg ziemniaków obrać, zetrzeć na tarce na drobnych oczkach, jak na placki ziemniaczane
– sitko wyłożyć gazą i ustawić nad dużą miską, wlać masę ziemniaczaną i odstawić na godzinę. Następnie odcisnąć maksymalnie płyn
– płyn odstawić na 10 minut. Ostrożnie wylać wodę, a skrobię z dna dodać do masy
– drugi 1 kg ziemniaków obrać i ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić i jeszcze ciepłe przecisnąć przez praskę
– połączyć w misce ziemniaki surowe z gotowanymi, mąką ziemniaczaną i 1 łyżeczką soli. Dokładnie wymieszać masę i odstawić do wystygnięcia
– nabierać masę, toczyć kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko spłaszczać w dłoni. Można zrobić w środku dziurkę
– wrzucać partiami na wrzącą osolona wodę i od razu zmniejszać ogień. Woda powinna ledwo wrzeć. Jeśli będzie mocno się gotować, kluski się rozpadną
– gotować 5-6 minut od czasu wypłynięcia
– podawać z sosem pieczeniowym lub grzybowym i modro kapustą