Gdy nachodzi mnie ochota na słodkie, a to często się zdarza, to robię coś na szybko. Kisiel owocowy, budyń jaglany, muffiny czy ciastka. Nie ważne, co. Ważne by szybko i smacznie. Najczęściej musi być element czekoladowy. Nic na to nie poradzę 😉
Kremy czy budynie jaglane to już klasyka kuchni roślinnej. Ugotowana kasza idealnie się blenduje. Powstaje z niej gładki krem. Warunek? Dobrej, jakości blender. Najlepiej taki powyżej 700 W. Dosładzamy cukrami, suszonymi owocami lub syropami. Do smaku dajemy czekoladę, wanilie, masła orzechowe, korzenne przyprawy. Przekładamy owocami, musami owocowymi lub sokami. Panuje pełna dowolność. Kaszę gotuje w wodzie a później dodaje napoje roślinne. Są idealne na ciepło i zimno. Warto przygotować większą porcję i zabrać do pracy, szkoły lub na piknik.
Ten krem to przykład banalnie prostego w wykonaniu słodkościa
SKŁADNIKI:
– ½ szklanki kaszy jaglanej
– 1 kopiasta łyżka masła orzechowego (użyłem TEGO)
– 100 g czekolady ok 70%
– dowolny nierafinowany cukier do posłodzenia
– 1 szklanka dowolnego mleka roślinnego
– dowolne owoce
WYKONANIE:
– kaszę przepłukać kilka razy ciepłą wodą. Włożyć do garnka i zalać 1 szklanką wody. Przykryć i gotować na małym ogniu 15 minut
– dodać szklankę mleka i dokładnie zblendować
– podzielić na pół. Do jednej części dodać połamaną czekoladę i wymieszać do rozpuszczenia. Do drugiej dodać masło i dokładnie wymieszać. Dosłodzić do smaku
– układać masy warstwami wraz z owocami
– wcinać na ciepło lub na zimno
Tak się składa, że mam jeszcze kilka malin więc może uda mi się wyczarować coś podobnego 😉
https://bitasmietanka.blogspot.com