Co można zrobić z pieczonymi burakami, których zrobiło się zbyt dużo? Pomysłów jest wiele. Postanowiłem zrobić z nich trufle. Buraki to jedne z warzyw, które po upieczeniu są o wiele bardziej słodkie niż gotowane i tą metodę polecam wszystkim bo w takiej formie są świetnym składnikiem nie tylko wytrawnych dań ale i deserów.
Smak buraków nie jest w tych truflach wyczuwalny (to informacja dla tych, którzy nie przepadają za ziemistym smakiem buraka). Dodatek cynamonu, skórki cytrynowej i kardamonu sprawia, że ich smak jest lekko korzenny.
Wykonane są na bazie migdałów, nerkowców i wiórków kokosowych. No to pieczemy buraki na niedzielny obiad i na trufle
SKŁADNIKI:
– 2 średniej wielkości upieczone buraki
– po pół szklanki migdałów i nerkowców
– szklanka wiórków kokosowych
– płaska łyżeczka cynamonu
– pół łyżeczki mielonego kardamonu
– skórka starta z 1 cytryny
– ewentualnie syrop z agawy do poprawy słodkości
– 1 łyżka karobu
– amarantus ekspandowany do obtoczenia
WYKONANIE:
– do malaksera włożyć migdały, nerkowce i wiórki i zmielić na drobne okruszki. Wysypać z malaksera
– włożyć do malaksera buraki i zmielić na puree i dodać zmielone migdały, nerkowce i wiórki, dodać cynamon, karob, skórkę i kardamon. Sprawdzić smak i ewentualnie dosłodzić syropem z agawy
– formować kulki i obtaczać w amarantusie
– schłodzić godzinę w lodówce
Szczerze polecam tylko należy zamaskować lekko ziemisty smak dodatkiem cytrusów
Trufli robiłam już wiele, ale na buraki jeszcze nie wpadłam 😉
Mimo że ciasto z nich i ananasowo-buraczany koktajl uwielbiam 😀
Pomysł, który zrodził się z potrzeby wykorzystania 2 zalegających buraków w lodówce ale było warto użyć ich z takim przeznaczeniem
Bardzo ciekawy i oryginalny pomysł