SOS TATARSKI
19 października 2015
Ten sos kojarzy się większości z wszelkimi świętami. Często podawany jest do mięs i ryb. Ja zawsze dodaję go do pasztetów i burgerów. Czasem do pieczonych warzyw.
Wersji jest sporo. Ja mam swój jeden sprawdzony. Domowy, rodzinny od lat. Oczywiście majonez jest roślinny.
Wersji majonezów roślinnych jest kilka. Większość smakuje podobnie. Nie będę umieszczał tu przepisu na ich wykonanie, bo są na blogu.
Co zawiera mój sos. Obowiązkowo korniszony, marynowaną małą cebulkę, marynowane grzybki (mogą być pieczarki), groszek konserwowy i koperek. Całość doprawiona pieprzem i czarną solą.
Zawsze go robię w dużej ilości. Schodzi szybko więc nawet nie wiem ile czasu można go przechowywać.
Nie wyobrażam sobie bez niego Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy.
SKŁADNIKI:
– szklanka majonezu roślinnego
– 10 małych korniszonów
– małych cebulek marynowanych
– 10 grzybków marynowanych
– puszka groszku konserwowego
– pół sporego pęczka koperku
– pieprz i sól czarna do smaku
WYKONANIE:
– korniszony, grzybki i cebulki drobno posiekać i włożyć do miski
– dodać groszek i drobno posiekany koperek
– dodać majonez
– doprawić solą i pieprzem do smaku
– dokładnie wymieszać
– przechowywać w lodówce
– doprawić solą i pieprzem do smaku
– dokładnie wymieszać
– przechowywać w lodówce
Pychota twój sos tatarski, dziwny, ale bardzo smaczny
Dzięki.