CIASTKA DYNIOWO-CIECIERZYCOWO-KOKOSOWE I FOTORELACJA Z „DNIA SZABROWNIKA” W GOSPODARSTWIE PAŃSTWA MAJLERT
26 października 2015
Kiedy 2 tygodnie temu dowiedziałem się, że Państwo Majlert organizują po raz kolejny „Dzień Szabrownika”, powiedziałem sobie, że muszę tam być.
Mam to niebywałe szczęście, że w niedalekiej odległości od domu znajduje się wspaniałe gospodarstwo wraz ze sklepem. Sezon rozpoczyna się kwietniowymi szparagami. Później pojawiają się inne warzywa. Jednak jak co roku oczekuję na coś wyjątkowego. Dynie. Co sezon, to nowe odkrycie. Kształty, kolory i wielkość. Zadziwiają każdego roku.
To wszystko nie miało by miejsca gdyby nie ciężka praca właścicieli i współpracowników. Miałem to szczęście, że ich poznałem osobiście. Pani Jola i Asia potrafią godzinami opowiadać o warzywach, ich odmianach i praktycznym zastosowaniu. Pan Ludwik zorganizował wycieczkę po polach, opowiadając co gdzie i jak. Później każdy mógł wejść na pola i zebrać, to co pozostało na nich. A pozostało sporo. Jarmuż w dwóch odmianach, sałata rzymska, małe kalarepki, pak choi, endywia, brokulik, rukiew wodna, rukola czy koper włoski. Każdy wyszedł z koszami wypchanymi po brzegi. Po darmowym szabrownictwie był poczęstunek. Gospodarze zapewnili ognisko i wspaniałe jedzenie. Goście również przynieśli wiele smakołyków.
Ja dostarczyłem ciacha z dyni, ciecierzycy, słonecznika i kokosa. Kokos był w dwóch formach. Jako krem i mąka. Jeżeli nie macie mąki, to spokojnie wystarczy drobno zmiksować wiórki kokosowe.
Ciacha zniknęły ze stołu dość szybko. Pewnie wiele osób nawet nie wiedziało co je
Teraz przyszedł czas oczekiwania na nowy sezon w gospodarstwie. W kwietniu znów zaświeci słońce na warszawskiej Białołęce. Będę jak kot z pęcherzem jeździł co sobota a czasem częściej po świeże warzywa
– 3 szklanki ugotowanej ciecierzycy
– szklanka pestek słonecznika
– szklanka musu dyniowego
– szklanka mąki kokosowej
– 2 łyżki kakao
– szklanka nierafinowanego cukru trzcinowego
– płaska łyżka sody
– 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– 2 łyżeczki cynamonu
– 1 puszka mleka kokosowego 400 g wstawiona na kilka godzin do lodówki
WYKONANIE:
– mus dyniowy (dynię hokkaido pokroić na kawałki i upiec w 200 stopniach do miękkości, wystudzić i zmiksować)
– pestki słonecznika zmielić na drobne okruszki
– ciecierzycę zmiksować z kremem kokosowym (biała, stała część z puszki) na gładko
– w misce wymieszać cukier, mąkę, sodę, proszek, słonecznik, kakao i cynamon
– w drugiej zmiksowaną ciecierzycę z kremem i dynią
– do suchych składników dodać mokre i dokładnie wymieszać
– na blachę położyć papier do pieczenia
– za pomocą np. łyżki do lodów nakładać porcję ciasta. Lekko spłaszczać
– piec 20 minut w 180 stopniach
– ciastka po upieczeniu są miękkie, ale w miarę stygnięcia lekko twardnieją
– z tej porcji wyszło mi 40 sporych ciastek
– wierzch można polać roztopioną czekoladą
Pola pełne jarmużu i kopru włoskiego
Jarmuż zielony w pełnej okazałości
I jego fioletowa odmiana
Takich krzaczków było sporo
Pak choi. Jedna z mich ulubionych liściastych roślin
Tłumy powoli wypełniają pola
Endywia. Idealna jako farsz do placków drożdżowych
I na koniec. Weganon w swoim żywiole
Dziękuję. Będzie pieczone w sobotę
Pewnie głupie pytanie ale czy ciecierzycę moczymy przed gotowaniem?
Ciacha mają smak, jak to określiły dzieciaki trochę jak mleczna kanapka
Jak dla mnie to nie różni się niczym
fioletowy jarmuż? ciekawa jestem smaku.
różny od zielonego?
Piękne plony! A takie ciacha bym zjadła
wooow to dopiero pyszne jesienne ciacha!!!