DYNIOWA CARBONARA

Przyznaję się bez bicia. Jestem kulinarnym gadżeciarzem Kiedy pojawia się coś nowego to muszę mieć. Przez te ponad 25 lat przygód kulinarnych sporo nowości się pokazało. Gdy tylko wpadło mi coś ciekawego w oko już miałem w głowie gotowe przepisy.

Najlepsze są jednak niespodzianki, gdy takie cuda dostaję w prezencie. Tak też było ze spiralizerem. Nie raz miałem okazję widzieć, jakie świetne rzeczy robi to urządzenie. Nie będę ukrywał, że posiadanie jego było kwestią czasu.

Jestem tym szczęśliwcem, który posiada mikser Kitchen Aid (to też prezent sprzed bardzo wielu lat). Przystawki do tego urządzenia zawsze wywołują we mnie przyspieszenie akcji serca. Nowatorskie rozwiązania ułatwiające życie nie tylko blogera kulinarnego.

Pierwszą potrawą jest makaron z dyni piżmowej. Długie i kształtne nitki o pięknym żółtym kolorze. Kilka ruchów miksera i miska dyniowego spaghetti gotowa. Do tego był konieczny sos. Padło na wegańską wersję carbonary. Prosty i szybki w wykonaniu.

Kolejne cuda ze spiralizera będą ukazywały się na blogu. Powiem jedno. Warto realizować swoje kulinarne fantazje

SKŁADNIKI:

– 1 spora dynia piżmowa (najlepsza z długim „ogonem”)
– 1 kostka wędzonego tofu 180 g
– 1 średnia cebula
– 1 płaska łyżeczka wędzonej papryki
– 1 łyżka majeranku
– 1 szklanka dowolnego niesłodzonego mleka roślinnego
– 1 kopiasta łyżka mąki ryżowej (może być pszenna lub orkiszowa)
– sól, pieprz i gałka muszkatołowa do smaku
– 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
– 2-3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki

WYKONANIE:

– odciąć „ogon” od gniazda nasiennego. Obrać obieraczką a następnie za pomocą spiralizera zrobić makaron (nie wiem, jakiego rodzaju macie urządzenia, ale najlepsze są nitki o średniej grubości)

– tofu i cebulę pokroić w małą kostkę. Podsmażyć na średnim ogniu około 5 minut aż zbrązowieją. Dodać szczyptę soli, paprykę i majeranek. Smażyć kilka chwil.
– do mleka dodać mąkę, sól, pieprz i gałkę. Dokładnie wymieszać
– zagotować w garnku osoloną wodę. Włożyć makaron. Poczekać ponownie aż się zagotuje i policzyć do 20. Odcedzić. Dodać na reszty składników na patelni. Wlać sos włączyć grzanie i delikatnie wymieszać. Sos zacznie gęstnieć. Doprawić do smaku solą
– dodać natkę
– makaron jest lekko twardawy i taki jest najlepszy. Kremowy sos o wędzonym smaku. To nie może nie smakować

Wydrukuj jako PDF