CHOWDER Z KUKURYDZY I BATATÓW

Kiedy w moich ulubionych gospodarstwach rolnych pojawiają się dynie i kukurydza to mam wrażenie, że lato dobiega końca. Złociste kolby prężą się na długich tykach i zachęcają do zrywania.

Część idzie do zjedzenia a część do ususzenia. Tworze swoistego rodzaju ozdoby. Zawsze, kiedy byłem w Kazimierzu Dolnym takie cuda zakupywałem na bazarze. Pięknie wyglądają i zawsze w towarzystwie czerwonych papryczek.

Chowder to moja ulubiona zupa lata i jesieni. Gęsta, słodkawa i jednocześnie ostra. Popularna na Wyspach, USA czy Australii. Oznacza kocioł. Często gotowana na statkach. Z ryb, kukurydzy, ziemniaków. Każdy kraj ma swoją odmianę. Zawsze zabielana mlekiem lub śmietaną.

W moim wydaniu to świeża kukurydza z dodatkiem batatów. Chciałem uzyskać maksymalną słodycz. Ostrości nadaje chili. Zabielona mlekiem kokosowym. Gdy wykorzystujemy świeżą kukurydzę nie wyrzucajcie kolb. Po zeskrobaniu ziaren włóżcie je z cebulą i ziołami do garnka. Ugotujcie wywar dla chowdera. Taka praktyczna odpadologia

SKŁADNIKI:

– 4 kolby kukurydzy
– bataty o wadze około 1 kg
– 1 puszka tłustego mleka kokosowego 400 g
– 2 listki laurowe
– 5 ziaren ziela angielskiego
– 1 spora cebula
– 1 łyżka łagodnego curry
– sól i pieprz do smaku
– 1 mała suszona chili
– 1 łyżeczka mielonej kolendry
– drobno pokrojona dymka
– oliwa do polania

WYKONANIE:

– z kolb ściąć ziarna. Kolby wraz z pokrojoną cebulą włożyć do garnka. Dodać listki i ziele. Wlać 1,5 litra wody. Dotować pod przykryciem 30 minut. Wyłowić kolby, zile i listki
– bataty obrać i pokroić w średnią kostkę. Wraz z ziarnami kukurydzy włożyć do wywaru. Gotować do miękkości batatów
– całość dokładnie zmiksować blenderem. Dodać całą puszkę mleka i resztę składników. Doprawić do smaku solą i pieprzem
– posypać dymką i polać oliwą

Wydrukuj jako PDF