KOTLETY Z JAGLANEJ, FASOLI, BOTWINKI I PIECZONYCH BURAKÓW
weganon 21 kwietnia 2016

Botwinka w mojej kuchni jest od wczesnej wiosny do lata. Młode liście buraków pojawiają się w zupie, farszach, pastach, burgerach czy kotletach. Uwielbiam ten smak. Kiedy na straganach pojawia się późniejsza wersja z małymi burakami to zawsze je dodaję do sałatek. Jestem z tych, którzy lubią surowe buraki.
 
Co może być bardziej wiosennego w potrawie niż kotlety z pieczonych buraków, botwiny, fasoli i kaszy jaglanej z młodą kapustą i pieczonymi młodymi ziemniakami.
Każdy kęs tego lekko ziemistego w smaku kotleta jest miły dla podniebienia. Wersja jest pieczona. Do zagęszczenia masy posłużył mielony słonecznik i tarta bułka. W wersji bezglutenowej dodajemy zwiększoną ilość słonecznika.
 
Z tej samej masy można przygotować burgery, które idealne są na grillowe przyjęcia. Do tego czosnkowy sos majonezowy, sałatka z ogórków kiszonych i dobre piwo :)

                                 
SKŁADNIKI:

– szklanka suchej kaszy jaglanej
– szklanka pestek słonecznika
– pół szklanki bułki tartej
– 2 średnie lub 3 małe buraki
– 1 puszka czerwonej fasoli
– 1 pęczek botwinki
– łyżeczka curry
– łyżeczka wędzonej papryki
– pół łyżeczki mielonej kolendry
– łyżeczka tymianku
– łyżeczka oregano
– sól i pieprz do smaku
– 3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki

WYKONANIE:

– buraki zawinąć w folię i upiec w 220 stopniach około godzinę (do miękkości). Wystudzić i obrać
– kaszę przepłukać kilka razy wrzątkiem. Zalać 2 szklankami wody i ugotować pod przykryciem na małym ogniu przez 15 minut. Wystudzić
– słonecznik zmielić na prawie mąkę (np. malakserem)
– fasolę przepłukać wodą i zmiksować razem z burakami lub zmielić w maszynce. Dodać pokrojone drobno listki botwinki, słonecznik i pozostałe składniki
– wyrobić masę, doprawić solą i pieprzem i odstawić do lodówki na 30 minut
– formować kotlety (mi wyszło 15 sztuk), kłaść na papier do pieczenia
– piec 30 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu pozwolić kotletom na lekkie przestudzenie (gorące mogą się rozwalać).
– odgrzewać można w piekarniku lub na patelni

9 Komentarze

  1. Gotowane buraki tracą wiele smaku. Nigdy nie piekę 2-3 buraków. Zawsze opiekam ponad kilogram a później zamrażam i używam w miarę potrzeby

  2. A nie można tych buraków ugotować? Być może chodzi o utratę witamin, ale jak piekarnik ma chodzić godzinę dla dwóch buraków to trochę mi szkoda prądu:)

  3. ziemniaka kładę na łyżce i ciacham nożem (granice łyżki nie pozwalają nożowi przeciąć do końca). polewam odrobiną oleju i posypuję papryką, oregano i tymiankiem. Piekę około 45-50 minut (do zrumienienia i zmięknięcia) w 200 stopniach. Surowe

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *