Wytrawne placki kojarzą się częściej ze smażeniem. Sporą ilością tłuszczu i dość ciężkim smakiem. Kiedyś tak było w mojej kuchni. Teraz robię tylko tak placki ziemniaczane z dodatkami. Inne wersje wolę pieczone. Kasza jaglana, suszone pomidory, kapary i dla smaku kiszone ogórki. Dość niecodzienny skład, ale warto spróbować. Wszystkie składniki idealnie się uzupełniają. Dodatek przypraw …
Klopsy czy pulpety to domena kuchni mięsnej? Nic bardziej mylnego. Warzywne kulki są pyszne i proste w wykonaniu. Stanowią nie tylko alternatywę, ale daje nowe doznania smakowe. Najlepsze są z kasz i strączków. Można je gotować, ale wtedy trzeba dodać sporo bułki tartej by masa była zwarta. Ja nie przepadam za takimi rozwiązaniami. Wole opcje …
Znacie moje zamiłowanie do czekolady i ciast z jej udziałem. Na blogu jest spora ilość takich słodkości. W ciastach pieczonych przoduje brownie. W różnych konfiguracjach smakowych. Z różnych składników. Z owoców i warzyw. Czas na małą rewolucję. Pojawił się ktoś o wiele lepszy 🙂 Blondie to kuzynka brownie. Różni ją brak czekolady lub kakao. Konsystencja …
Tak już mam, że zazwyczaj gotuje hurtowe ilości strączków. Później przerabiam na różności. Kolejne wpisy na blogu są z tych moich eksperymentów. Ugotowanie 2 kg fasoli Jaś nie jest dla mnie problemem. Później są pasty, pasztety, ciasta, farsze czy małe ciacha. Zmiksowana fasola to wdzięczny materiał kulinarny. Odpowiednio doprawiona daje coś wyjątkowego. Na słodko czy …
Najfajniej jest tworzyć coś z niczego lub z resztek. Gdy produkty są już w gotowej wersji to mamy pół sukcesu. Wystarczy wymieszać i nadać kształt. Upiec, ugotować lub zmielić. Na słodko lub wytrawnie. Na obiad, śniadanie lub podwieczorek. W ten sposób powstały krokiety. Zawsze mam nadmiar składników w lodówce i szafkę pełną różności. Soczewica, kasza …
Dawno nie było burgerów. Może, dlatego że bardziej przerzuciłem się na formę bardziej mielonych. Jednak od czasu do czasu lubię wsadzić coś między buły. To szybka i prosta forma pożywnego posiłku. Może jestem dziwny, ale lubię takie kotleciory na zimno. Świeże warzywa, majonezowy sos i chrupiąca bułka. Po takim zestawie nie można być głodnym. Zawsze …
Czekolada z czekoladą i polana czekoladą. Tak wyobrażam sobie idealny deser dla Weganona 🙂 Na 100% nie mógłbym pracować w fabryce czekolady. Zresztą wszystko w życiu jest możliwe. Gdy byłe dzieckiem, moim marzeniem było jeździć śmieciarką. Śmieci produkuję a prawa jazdy nie posiadam 🙂 Zjadanie tabliczki czekolady już mnie tak nie jara, jak kiedyś. Teraz …
Kolejna tarta na blogu. Pewne już macie ich dość, choć jak widzę po wpisach na FB i Instagramie nie do końca. Dostaję od Was sporo zdjęć wszelakich tart. Bardzo mnie to cieszy, bo widzę, że smakują. O spodach nie będę pisał, bo już wiele o nich było i są klasyczne jak na ten blog. Nowościami …
Pierwsze skojarzenie „bajaderki” i mamy cukiernie za PRL-u. Drugie to ich skład i sposób przygotowania. Te pseudo ciacha mają tyle zwolenników, co przeciwników. Zwolennicy chyba nic o nich nie wiedzą 🙂 Ja nigdy za nimi nie przepadałem. Odpychała mnie ta ilość spirytusu lub wódki. Od życzliwej koleżanki (uczennicy technikum gastronomicznego), dowiedziałem się ciekawych rzeczy. Otóż …
Ostatnio na blogu sporo zieleni. Po cichu zaklinam pogodę i oczekuję na wiosnę. Zawsze też mam sporą dawkę żelaza. Jego nigdy za wiele 🙂 W tym daniu połączyłem dwa, które uwielbiam. Makaron i klopsy. Jedne i drugie są banalne w przygotowaniu. Sos też nie jest wybitnie skomplikowany. Zazwyczaj otwieram lodówkę i szafki. Zgarniam, co się …
Lubię sobie zasiąść do książki i wcinać ciastka. Najlepiej z ciepłym mlekiem roślinnym. Nie ważne, jakie. Powinny być jednak słodkie, w dużej ilości i z czekoladą. Ten ostatni składnik czasem sobie daruję 😉 Przygotowanie powinno być szybkie i proste. To przecież ciastka a nie tort kilkupiętrowy. Wrzucamy składniki do miski, mieszamy i gotowe. Bez zbędnych …
Ten, kto mnie zna wie, że uwielbiam zielony kolor. Pełno go jest w moim domu. Powoduje odpoczywanie oczu po długich posiadówkach przy ekranie (blogowanie, odpisywanie na Wasze maile i naukowe produkcje zawodowe) 🙂 Nie dziwi, zatem fakt, że zieleń tak często pojawia się również w moich daniach. A gdy dodamy, że jest zdrowa i słodka …
