KREM Z PODGRZYBKÓW I JARMUŻU
Na całe szczęście pojawiło się trochę grzybów w lasach. Nie powalają ilością, ale na pyszny krem zawsze starczy. Nauczony doświadczeniem lat ubiegłych, zbieram maksymalne ilości wtedy, kiedy jest wysyp. Zamrażam i suszę by mieć na kiepskie czasy. W tamtym roku zamroziłem dość duże ilości i jeszcze z nich korzystam. Pamiętam jak byłem dzieckiem, każdej jesieni …







