PĘCZOTTO Z GROSZKIEM I „BOCZKIEM” ;)

Jest jeden kraj, w którym połączenie groszku i boczku, jest nierozerwalne. To Wielka Brytania. Słoność i słodkość idą w parze. Można serwować je, jako danie samo w sobie. Można też użyć innego towarzystwa. Kaszy a nawet makaronu.

Teraz można poczuć te smaki w wersji roślinnej. To dzięki wybitnemu „boczkowi” od bezmięsnego. Ma niesamowity smak. Słony i wędzony. Idealny do carbonary, tofucznicy, do zawijania szparagów itd. Na całe szczęście od kilku lat, dostępny jest świeży groszek. W strąkach lub łuskany. Przyznam, że wcinam prosto ze strączka. Jest przyjemnie słodki.

Zestaw groszek i boczek jest idealny w risotto. Ryż zamieniłem na nasz pęczak, by było bardziej swojsko. Do tego spora ilość kopru i sycące danie gotowe

SKŁADNIKI:

– ½ kg świeżego groszku w strąkach lub opakowanie mrożonego
– 1 opakowanie wegańskiego „boczku” (użyłem TEGO)
– 1 spora, najlepiej młoda marchewka
– 2 młode cebule
– 1 szklanka pęczaku
– 1 litr roślinnego bulionu
– 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
– sól i pieprz do smaku
– 1 pęczek koperku
– 1 łyżeczka wędzonej, słodkiej papryki
– 1 łyżeczka mielonej kozieradki

WYKONANIE:

– marchewkę i cebulę pokroić w małą kostkę. Do garnka wlać trochę oliwy, wrzucić warzywa i podsmażyć na średnim ogniu
– dodać kaszę i chwilę smażyć. Dodawać po szklance gorącego bulionu. Przykryć i gotować na małym ogniu. Mieszać od czasu do czasu
– gdy płyn się wchłonie, dodać kolejna porcje płynu
– wraz z 3 szklanką bulionu, dodać pokrojony w paski „boczek” i wyłuskany groszek
– gdy dodamy ostatnią szklankę, dodać posiekany koperek, płatki, paprykę i kozieradkę. Poczekać a płyn się wchłonie
– doprawić do smaku solą i pieprzem

Wydrukuj jako PDF