Na straganach w okresie zimowym królują dwa rodzaje dyń. Olbrzymi Muscat de Provance i piżmowa. Piżmową lubię pieczoną natomiast Muscat wybitnie do dań gotowanych. Krem wzbogaciłem pomarańczą, mlekiem kokosowym, olejem z pestek dyni i podaję z kluskami z masy na paszteciki (pieczone 15 minut w 180 stopniach, przepis TU) oraz płatkami migdałowymi. Krem ma lekko cytrusowy smak co z lekko mdłą dynią daje świetny efekt
SKŁADNIKI:
– 1/4 dyni muskat
– 1 pomarańcza
– 2 łyżki oleju z pestek dyni
– pół szklanki płatków migdałowych
– sól i pieprz do smaku
– szczypta płatków chilli
– 2 łyżki mleka kokosowego
WYKONANIE:
– dynię obrać i zalać w garnku niewielka ilością wody i ugotować do miękkości
– do dyni dodać pozostałe składniki i zmiksować ręcznym blenderem na gładko
– doprawić do smaku solą i pieprzem i podgrzać do wrzenia
– i gotowa prosta zupa. Można dodać więcej pomarańczy jeśli ktoś lubi bardziej cytrusowy smak
Polecam. Następnym razem dodam 1 pomarańczę więcej
hihihi u mnie też dziś dynia na obiad Został jeszcze kawałek, więc może następnym razem zupka według Twojego przepisu 😉