
Przyznam szczerze, że o Falach Dunaju myślałem od początku cyklu Klasyki PRL. Odkładałem upieczenie ciasta dość długo, bo nie przepadam za pracochłonnymi wypiekami. Jednak się poddałem, a efekt widzicie na zdjęciach. Nie jest to wzorcowe ciasto, ale fali trochę jest. Najważniejszy jednak jest smak, a ten nie zawiódł, choć ciasto jest wegańskie. Fale Dunaju, to prawdziwy klasyk PRLu. Wypiekane na specjalne okazje – wesela, chrzciny, imieniny itd. Do dziś pamiętam to ciacho z wesel w dzieciństwie. Skąd taka nazwa? Do dziś nie rozwiązano zagadki pochodzenia ciasta. Jedno jest pewne. Falujące ciasto jasne z ciemnym, nadało mu nazwę. Jasne ciasto pozostaje na dole. Na nim jest kakaowe. Obowiązkowe są owoce i klasycznie są to wiśnie, choć można dodać jeżyny, truskawki, kawałki jabłek czy małe śliwki. Górna warstwa to krem budyniowy i polewa czekoladowa lub tarte wiórki czekoladowe, choć są wersje z posypanym kakao. Największe wyzwanie stanowi krem budyniowy. Ja mam zawsze szczęście, że podczas miksowania warzy się. Jest jednak na to sposób. Wystarczy miskę z kremem ustawić nad garnkiem w ciepłą wodą i powoli miksować w trakcie. Krem udaje się wtedy idealnie. Do wypieku możecie użyć też mrożonych wiśni, których nie trzeba rozmrażać. Było trochę roboty i poświęconego czasu, ale było warto.

SKŁADNIKI:
Ciasto:
– 300 g mleka sojowego + 2 łyżki
– 300 g mąki pszennej uniwersalnej
– 200 g drobnego cukru
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 łyżka octu spirytusowego
– 2 łyżki kakao
– 70 g oleju
Krem budyniowy:
– 600 g mleka sojowego
– 2 budynie waniliowe
– 250 g margaryny
– 150 g cukru pudru
Dodatkowo:
– 300 g wiśni
– 100 g czekolady ok. 70%
WYKONANIE:
Ciasto:
– wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową
– formę o wymiarach około 20 na 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia
– piekarnik nagrzać do 170°C
– do 300 g mleka dodać ocet. Wymieszać i odstawić na 15 minut. Dodać olej i wymieszać
– w misce wymieszać mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Wlać mleko z olejem i dokładnie wymieszać trzepaczką
– połowę ciasta wlać do formy. Do pozostałego ciasta dodać kakao i 2 łyżki mleka. Dokładnie wymieszać i wlać na jasne ciasto i delikatnie rozprowadzić
– na wierzchu ułożyć wydrylowane wiśnie, które lekko wcisnąć w ciasto
– piec około 40 minut (do suchego patyczka). Wystudzić
Krem budyniowy:
– do miski wlać 100 g mleka i wsypać budynie. Dokładnie wymieszać
– 500 g mleka pogrzać w garnku, aż zacznie wrzeć. Wlać rozprowadzone budynie i ciągle mieszając, doprowadzić do zgęstnienia i zagotowania. Odstawić do wystygnięcia
– mikserem ubić na puszysto miękką margarynę i cukier puder
– dodawać po łyżce budyniu i miksować
– powinien powstać puszysty krem, który rozprowadzamy na wierzchu ciasta
– na krem ścieramy czekoladę. Wstawimy ciasto na kilka godzin do lodówki


