Choć kojarzą się z kuchnią PRL-u, to pierwszy przepis na kotlety jajeczne pojawił się już w 1929 roku. Przepis podała Elżbieta Kiewnarska w książce „100 potraw z jaj”. Jednak to dopiero po wojnie, kotlety święciły triumfy. Najpierw pojawiły się w barach mlecznych, a potem zagościły w domostwach. Najwięcej ich pojawiało się po Wielkanocy, kiedy zostawały jajka ze świąt. Serwowane w szkolnych stołówkach z sosem majonezowym, chrzanowym lub musztardowym. Składały się z siekanych lub ucieranych jaj na twardo, szczypiorku, duszonej cebulki, przypraw i tartej bułki. Moja wersja jest na bazie fasoli Jaś, dużej ilości szczypiorku, koperku. Żółta barwa od kurkumy, a jajeczny smak od soli kala namak, która kupicie bez problemu w ekologicznych sklepach i stoiskach ze zdrową żywnością w większych marketach. Kotlety idealnie smakują z surówka z kiszonej kapusty, marchewka groszkiem czy buraczkami. Do tego obowiązkowo puree z koperkiem
SKŁADNIKI:
– 1,5 szklanki suchej fasoli Jaś
– 1 duży pęczek cienkiego szczypiorku
– 1 duża cebula
– 1 łyżka majeranku
– ¾ szklanki tartej bułki + do panierowania
– 2-3 łyżki oleju rzepakowego
– 1 płaska łyżeczka kurkumy
– 1 płaska łyżeczka soli kala namak (czarna sól) (lub mniej, zależy od Waszego smaku)
– 2 łyżki drobno siekanego koperku
– pieprz do smaku
WYKONANIE:
– fasole namoczyć w zimnej wodzie 10-12 godzin. Odcedzić, zalać nową wodą i gotować do miękkości. Odcedzić, wystudzić i zmielić
– cebule pokroić w drobną kostkę i zrumienić na rozgrzanym oleju z dodatkiem szczypty zwykłej soli. Wyłączyć grzanie i dodać majeranek. Wymieszać
– do miski z fasolą dodać cebulę, drobno posiekany szczypiorek, koperek, pieprz, sól czarną, kurkumę i tartą bułkę. Dokładnie wymieszać i odstawić w chłodne miejsce na 30 minut
– kotlety formować wilgotnymi dłońmi (inaczej bułka się kiepsko przykleja). Obtaczać w bułce tartej i smażyć na niewielkiej ilości tłuszczu na rumiano z obu stron
Bardzo się cieszę i dziękuję
Super! A ja dodam zamiast bułki tartej mąkę z cieciorki i upiekę. Dziękuję Weganonie, że wstawiasz przepisy. Korzystam z twojego bloga i książek już od wieluuu las ✨
Kotlety wegańskie nie mają jajka, które blokuje dostęp tłuszczu do kotletów. Dlatego najlepiej smażyć je na niewielkiej ilości oleju
Są pyszne, ale mam pytanie. Dlaczego czasem jak smażę te kotlety to z oleju robi mi się piana, a kotlety rozpadają się i nie chcą się usmażyć? Konsystencja ciasta na kotlety wydaje się w porządku
Zdecydowanie tak
Proponuje wyrabiać masę dłońmi przez kilka minut i gdy będzie zbyt sucha i się będzie kruszyła, dodać troszkę zimnej wody
Dzień dobry Panie Weganonie, czy bułkę tartą można zastąpić zmielonymi płatkami owsiananymi? Chciałabym zrobić bardziej fit przepis dziękuję i pozdrawiam
Polecam 15 minut w 180 stopniach i układać kotlety na papierze do pieczenia. Po upieczeniu odczekać 2-3 minuty. Robią się wtedy bardziej twarde i łatwo je zdjąć
Ok dziękuję będę pięć akurat w piekarniku mam nadzieję że się uda
Dodać odrobine wody. Niestety fasola, fasoli nierówna. I proszę smażyć na bardzo niewielkiej ilości tłuszczu, bo kotlety go chłoną i się rozpadają. Ważne też jest by masę wyrabiać dłońmi przez kilka minut, a nie łyżką
Hmm strasznie suche mi to wyszlo mam obawe że nawet się nie zlepi a jak już to się będzie rozlatywac… Ci dodać żeby było lepiej?
Tak. Ziemniaki też się idealnie nadają
Cudo!! Nie miałam wytarczajaco fasoli i dodałam w zamian troche ugltkwanych ziemniaków, też fajnie. Naprawde pychota, Dzieki za inspiracje!
Tak. Fasole dobrze wypłukać i gokladnie osuszyć. Pewnie będzie trzeba dodać więcej tartej bułki, bo ta z puszki jest bardziej wodnista
Czy nada sie fasola z puszki? wtedy 2 puszki dać?
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 15 minut w 180 stopniach. Wyjąc z piekarnika i odczekać około 1-2 minuty. Staną się wtedy twardsze
Super dziękuję za odpowiedź;) A podpowiesz jeszcze jak je potraktować w piekarniku? Jaka temp i czas ?
Dokładnie. Pestki dyni, słonecznika, orzechy włoskie lub mąka kukurydziana tak około 1/2 szklanki
czym można zastąpić bulkę tartą tak żeby zrobić opcję bezglutenową?
siemię lniane albo zmielone pestki dyni ?