DYNIOWA FOCACCIA Z ZIOŁAMI PROWANSALSKIMI I OLIWKAMI
weganon 12 września 2018

DSC_0017

Dziś kuchnia regionalna, ale słonecznej Italii. Co jakiś czas będę robił małe przerywniki w naszej, tradycyjnej kuchni. Nie chce Was zanudzić 😉 Jest już prawie jesień, więc czas na dynie. Obiecałem Wam nowe przepisy z tym cudownym warzywem. Będą się pojawiały na blogu z różną częstotliwością.

Na blogu jest już kilka focacci. Wiele o nich pisałem. Te najlepsze są z regionu Toskanii. Jest ich niezliczona ilość. Płaskie i lekko wyrośnięte. Z rozmarynem, oliwkami, samą oliwą, pomidorami, grzybami, dynią, toskańskim jarmużem i wieloma innymi dodatkami. Najlepsza rwana i maczana w niefiltrowanej oliwie. Na ciepło i na zimno.

Dynie można dodać w formie kawałków na powierzchni ciasta (taka propozycja jest już na blogu). Tym razem zastosowałem mus dyniowy dodałem do ciasta. Również jednym ze składników ciasta, są zioła prowansalskie. Dodają niepowtarzalnego aromatu. Na wierzchu oliwki i najlepszej, jakości oliwa i sól morska. Focaccia ma piękny, złoty kolor i jest chrupiąca.

DSC_0029

SKŁADNIKI:

– 3 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
– 50 g drożdży
– 1 łyżka dowolnego cukru
– 1 łyżeczka soli
– 1 łyżka ziół prowansalskich
– ½ szklanki ciepłej wody
– ½ szklanki musu dyniowego
– szklaka zielonych oliwek
– szklanka czarnych oliwek
– oliwa do polania

WYKONANIE:

– drożdże wymieszać z ciepłą wodą i cukrem. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut
– do mąki dodać sól, zioła prowansalskie, zaczyn i mus dyniowy. Dokładnie wyrabiać kilka minut. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę
– ciasto ponownie chwilę wyrobić. Dłońmi nadać owalny kształt grubości około ½ cm
– powciskać oliwki w ciasto i polać oliwą. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
– piec 25 minut w 180°C

DSC_0019

DSC_0022

DSC_0028

 

9 Komentarze

  1. Z przepisami na blogu, jest łatwiej dotrzeć do odbiorców niż za pomocą książki. Nie mam w planach. Jest cała masa propozycji na rynku.

  2. Wygląda wspaniale! To tak jakby Pan dokładnie wiedział co uwielbiam jeść. Czy doczekamy się książki z „niesłodkimi” przepisami? Na pewno bym zakupiła dla siebie i dla bliskich!

  3. 50g drożdży to nie jest przypadkiem pomyłka?
    Dwie kostki na raptem 3 szklanki mąki?
    Nawet do ciasta drożdżowego daje się mniej…

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *